Dziewczyny przesyłają buziaki swoim wirtualnym kawalerom
Jak stanę na nogi (chyba choroba się do mnie dobiera) i odeśpię podróże (jutro Kraków, dziś w nocy wróciłam ze stolicy, oczywiście objazdami bo w Warszawie most się palił), wstawię Wam fotkę wnuczek