Nowe dzieje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

Post autor: Harvejowa »

Nie zwracajcie uwagi na bałagan właśnie zabieram się za sprzątanie ;p i otwieranie wybiegu :D
katiusha

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

Post autor: katiusha »

Ale zajebiaszczo zwija precelka w norce! :szczerbaty: Eee tam..Jaki bałagan...Przejmujesz się głupotkami :102:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

Post autor: joanna ch »

To wcale nie będzie trudna decyzja bo nikt się taki raczej nie znajdzie :102: Lepiej pokombinuj jakie pięterka możesz jej jeszcze pododawać. Zresztą ja patrzę na to tak - Demolka nie jest chomikiem potrzebującym, a jeśli ktoś ją weźmie to w ten sposób zniknie miejsce na dom dla jakiegoś naprawdę potrzebującego chomika z interwencji, takiego z klatki 30 na 20 cm na przykład... albo z wiadra w garażu jak to ostatnio było.
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

Post autor: Harvejowa »

Pożyjemy, zobaczymy :) Pięterka miała ale gryzła wszystko całą noc i spać się nie dało...nie mówiąc o tym, że pięknie zasikała swoje pięterko i nadaje się do wyrzucenia :) Bijou nigdy nie sikała na drewno i dlatego nie impregnowałam. Spokojnie :) damy sobie z nią radę...pisałam, że to nie jest ani pilne ani konieczne... ;) Z tym zajmowaniem domków bym się kłóciła bo chomiki o których mówisz to dzikusy i ludzie często boją się adoptować dzikusa :) Chwilowo 1 potrzeby jest wersalka, biurko i "klatka" dla prosiaków...bo w 100 się kłócą i dochodzi do bójek a w nowym mieszkaniu obecny wybieg nie wejdzie.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

Post autor: joanna ch »

A to różnie bywa, ja mam jednego można powiedzieć interwencyjnego dzika zupełnego a drugiego też interwencyjnego co mnie nigdy nie udziabał (chyba nie wie że można) :102: Są też jeszcze chomery z niespodzianej ciąży sklepowej przecież, te to już bywają oswojone. No ale tak czy siak ciężko będzie ze znalezieniem kogoś takiego, tak przypuszczam po tym że obecnie jakieś biedne dziecko na chomiczym forum od paru tygodni zmaga się z rozdaniem swojego niespodzianego miotu .

A i wiesz co, z tymi pięterkami w akwarium - zobacz sobie wątkach Edith z echomika - ona jakoś na stałe zamocowała półeczki tzn przykleiła czymś, może silikonem dwie deseczki do szkła jako podstawki i na to kładzie półkę - to jest stabilne w ten sposób a półkę można wyjąć do czyszczenia. Impregnowanie u mnie nic nie dawało, walnęłam duuużo vidaronu i potem i tak to przesiąkło. Ale pokostu lnianego nie próbowałam a on jest polecany do tego.
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

Post autor: Harvejowa »

Problem w tym, że ona płaskie piętro gryzie... nie musi być kantu....ona potrafi się wgryzać w środek pięterka...masakra ;p też miała później wyjmowane na noc ale za dnia w ogóle jej nie widać...chyba, że zjeść musi gerberka xD niesamowita jest ....ja nawet nie wiem, czy ona w ogóle karmę je....a pultasek z niej :) No i druga sprawa...jak nie je karmy to, czy może żyć na gerberach? xD Spróbuję jej zamówić następnym razem jakąś inną karmę...teraz jej sypnę VL od chłopaków, bo białko i tak uzupełniamy
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

Post autor: joanna ch »

może je tylko ty jesteś przyzwyczajona do ilości jedzonych przez świnie :102: daj jej powiedzmy łyżeczkę karmy, w widocznym miejscu połóż i rano zobaczysz czy ruszone czy nie :)
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

Post autor: Harvejowa »

od tygodnia ma kupkę jedzenia i jej nie ruszyła ;p tylko siano, zioła i gerberki lub jogurt... ale ma się dobrze...to nie będę się martwić :) Bijou jadła duuużo mniej od tej gwiazdu :) w końcu była dżungarem...kurcze...tęsknie za tym maleństwem :(
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

Post autor: Harvejowa »

Trzymajcie kciuki żeby Bezyl szybko znalazł dom....bo ja oszaleję....nie mówiąc o tym, że Norbert powiedział "jak będzie w nowym mieszkaniu ta większa klatka to pomyślimy" :o A ja myślałam, że on jest rozsądny ;p Co ja poradzę, że mam słabość do takich bid...miałabym fajne trio Harvey z młodocianym FullHD ;p Mufi ze zmiażdżoną klatką piersiową oraz zdeformowanymi łapkami przez pazury i Bezyl z problemamy neurologicznymi.... dla fizjoterapeuty komplet idealny...nie sądzicie?
Chociaż wy mi powiedzcie, że trzeba myśleć logicznie ! proszę !

W ogóle to chciałam powiedzieć, że gdyby ktoś ze śląska potrzebował podrzucić gdzieś prosiaki na kilka dni (np. wyjazd na wakacje) to gorąco się polecam :)
P.S. boję się, że nie będę miała z kim w wakacje dzieci zostawić...bo rodzice w centralnej Polsce...a "teściowa"...no cóż...boję się, że nie miałyby tak czysto jak u mnie ;p także proponuję "handel wymienny" (w najgorszym wypadku 3 świnie z mojej strony) :laugh:
Fionka2014

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

Post autor: Fionka2014 »

Dziewczyno bądź że rozsądną i myśl logicznie !!!
Bierz Bezyla bo jest boski :rotfl: :laugh:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”