[BYDGOSZCZ] lek. wet. Michał Połulich, "Wyżyny"

[Iza]

Tutaj dzielimy się opiniami na temat lek. wet. Michała Połulich.


Obecnie przyjmuje (18.01.17):
ul. Modrakowa 65
85-864 Bydgoszcz

Kontakt:
tel/fax. 52 361-10-53
+ 48 602 378 955
e-mail: klinika@lecznicawyzyny.pl
http://www.lecznicawyzyny.pl


Opinie wyrażane na forum są prywatnymi opiniami jego użytkowników i nie reprezentują stanowiska członków Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim.

[boe22]

Jeżeli chodzi o psa- tak! Polecam.
Inne zwierzaki- nie!

Jeżeli natomiast jest dla nas ważne nie tylko to, czy jest to dobry wet, ale równie ważne jest dla nas to, jaki to jest człowiek prywatnie- odradzam.
Nie dotrzymuje słowa, nagina prawdę.
Nic więcej nie dodam.

Moim zdaniem klinika- dobra, zatrudnione osoby- odpowiednie, właściciel- nie, nie, nie(choć jest świetny, jeżeli chodzi o układ kostno-stawowy, szczególnie u piesków). Mimo wszystko dla mnie liczą się też pewne wartości jakie ktoś sobą reprezentuje, nie tylko specjalizacja i wyniki pracy).

[Iza]

NIE POLECAM

- zalecał podawanie leku po wymieszaniu z jogurtem ,
- gdy zobaczył, że kilku lekarzy zajmuje się moim maluchem (było to konieczne), oburzony wykrzyczał: "ludzie z psami czekają, a tutaj świiinkąąą(!) się zajmujecie?! " Brak słów, jakby świnka była gorsza...Ja również płaciłam za jej leczenie!!
- dwa dni przed planowanym zabiegiem dzwonił by przełożyć termin tylko dlatego, że on chciał operować, choć wcześniej było umówione, że zabieg przeprowadzi inny lekarz, na czym bardzo mi zależało,
- w rozmowie ze mną podał nieprawdziwą informację jakoby przeprowadzał już wiele sterylizacji świnek z SPŚM - nie przeprowadzał ŻADNEGO zabiegu na podopiecznych tej organizacji,
- swego czasu bardzo często chodziłam do innych weterynarzy z tej lecznicy, ale po tak skandalicznym zachowaniu jej właściciela, nie ma mowy bym jeszcze tam wróciła

[boe22]

Iza, ja w takich sytuacjach: cięta riposta i wypraszałam go z gabinetu- tyle! Mimo, że to właściciel! Nie raz go zbluzgałam!
Jeżeli uważa, że szkoda czasu na moją świnkę, to niech nie bierze ode mnie pieniędzy!

A i tak uważam, że wet też człowiek- może się mylić, uważam, że mimo tego co mówi wet- należy i tak mieć zawsze własny rozum! Jeżeli mamy doświadczenie w pewnych chorobach i opiece nad zwierzakiem typu proś- to mamy już własną wiedzę i mamy prawo się wypowiadać.
Jeżeli się z czymś nie zgadzam- natychmiast o tym mówię....oj masa historii...

np. dodawanie do probiotyku cukru...zgroza

[odeta89]

dla mnie porażką jest kiedy wchodzę do gabinetu ze świnką morską (ja zachowuję się normalnie, a nie jak zatroskany rodzic małego dziecka), a lekarz się śmieje mi wprost ironicznie, że przychodzę z prosiakiem do weterynarza i ktoś inny się nami zajmie.
no przepraszam, ale z takim profesjonalizmem, podejściem do opiekuna i zwierzęcia to droga krótka.