Ej, no jakiegoś ludzkiego belzebuba odstrzelić to nie problem, szkolono mnie, ale nie nawykłam do bezsilnego patrzenia na takie zachowania wśród kochanych domowych istotek

Cyrk chyba poszedł spać Jolu, bo cisza

No ciągnie Amolikę do starszaków, a one albo chwilowo łaskawe, albo odganiają..