Przyjaciele Lorda Pontusa

[azb]

Strasznie mi przykro .tylko rok cieszył sie dobrym domem a pontus juz tylu przyjaciół stracił. Ja zawsze jak były mrozy to sie martwiłam zeby tylko nie teraz a jantar jest chociaz wsród swoich . Mały cmentarzyk skąd ja to znam jakoś tak lżej gdy one tam sa niech biega na zielonych łąkach zostawił po sobie wspomnienia..

[sosnowa]

I zdecydowanie poprosze o dobre wiadomosci.

A mogą być propozycje?
Kupiłam sobie w tym roku taki kalendarz nauczyciela, zaczyna się we wrześniu a kończy w sierpniu, czyli zgodnie z prawdziwym podziałem na lata . A raczej na roki. Szkolne, ew. akademickie.
Tam znalazłam niesamowite dni do obchodzenia, jak np. Dzień Walki z Analfabetyzmem (dobrze, że nie z analfabetami wtórnymi )mój ulubiony Dzień Jedzenia Kapci ( naprawdę!16 grudnia ), liczne dni różnych psów, kotów, jeży, niedźwiedzi, dinozaurów i takich tam, a gdzie Dzień Świnki Morskiej, ja się pytam? I nie mówcie mi, że codziennie, bo sama wiem, ale może by tak jednak wprowadzić nową świecką tradycję i ustalić jakąś szczególną datę oraz zacząć propagować? Jakiś konkurs na datę może? To stanowczy postulat mojego męża i świnkoluba zarazem.
na cześć wszystkich naszych kochanych, tych co wciąż z nami, i tych, które już odeszły, oraz tych wszystkich, których nikt nie kocha.

[martuś]

[...]a gdzie Dzień Świnki Morskiej, ja się pytam?[...]

znalazłam coś takiego http://www.zwierzakiwrzeszowie.pl/index.php/kalendarz Teoretycznie Dzień Świnki Morskiej wypada na 21 lipca

[sosnowa]

Brawo! To obchodzimy!

[Inez]

Sorry za OT, ale mój małż urodził się w dzień żółwia - nareszcie wiem skąd u niego to żółwie tempo

[sosnowa]

[porcella]

Pontus w samotności trochę powolny, trochę śpiący.
No to go puściłam na wybieg z tymczasem Loczkiem i to był strzal w 10!
Obaj się ożywili, po pierwsze zaczęli jeść na wyścigi, a nawet wyjadać sobie z paszcz. Zęboczynów nie było, za to sporo biegania, dość śmiesznego, bo każdy z nich to biegająca kupa futra.

http://youtu.be/EgmguLQJyus
http://youtu.be/H5RU8eJe0fM

[sosnowa]

Loczek jest świetny! O Lordzie już nic ie powiem. A jaką ma zadowoloną paszczękę
Czyżby?

Edit: Obejrzałam filmiki. Chłopaki wyglądają, jakby od lat byli razem, a poza tym obaj mają coś z owcy, a raczej z barana. Jak Loczek szama z paśnika, to jakbym w Tatry pojechała. Poza tym uwielbiam jak się myje włochate prosię, u nas się mówi, że się pierzy

[jolka]

Ojej jaki ten Loczek śliczny No ja tez o Pontusie nie wspomnę, bo juz nie raz mówiłam, że to cud nie świnka

[martu.ha]

Loczek przy Pontusie to zupełnie inna świnka, niż przy Nicku! Chyba by nie było tak źle, jakby zostali panowie kudłaci razem? Różnica wieku jest i owszem, ale wyglądają razem wspaniale