ANYA pisze: Lewis- chcialam wczoraj wlozyc go do klatki, wiec wolam, zeby wszedl mi na reke a on wszedl, kopnal mnie, nasikal i wytarl 4 litery o moja reke a potem zwial. Swinia! Chyba jeszcze nie chcial wrocic do klatki i tak subtelnie mi to zakomunikowal. No swinia jedna.


