Toffi & Duduś [*]

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
kleymore
Posty: 813
Rejestracja: 28 lip 2013, 0:16
Miejscowość: Zabrze
Kontakt:

Re: Duduś & Alfik

Post autor: kleymore »

Alf jest homoseksualistą, dlatego lubi nosić różowe wdzianka :laugh: Na samiczki się rzuca do gryzienia, a samców lubi, mhm... :laugh: :laugh: Także myślę, że jego ubiór jest adekwatny do jego przekonań :lol:

Jutro idziemy z Dudusiem do weterynarza, trzymajcie kciuki :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Emi
Posty: 524
Rejestracja: 17 lip 2013, 16:19
Miejscowość: Radom / Poznań
Lokalizacja: Mazowieckie / Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Duduś & Alfik

Post autor: Emi »

Ależ on śliczny :love:
Za Tęczowym Mostem
Noldusia 01.06.2012 - 14.09.2017
Fragola 17.09.2012 - 26.05.2016
AniBanani

Re: Duduś & Alfik

Post autor: AniBanani »

To byłby kolegą z moim psem...on też woli ..samców :rotfl:
kleymore
Posty: 813
Rejestracja: 28 lip 2013, 0:16
Miejscowość: Zabrze
Kontakt:

Re: Duduś & Alfik

Post autor: kleymore »

No i byłam dzisiaj u weterynarza. Duduś dostał zastrzyk sterydowy odczulający na podejrzenie alergii. Posiedziałam z nim w domku i była poprawa, u weterynarza oczywiście znowu nie charczał więc musiałam puścić nagranie. Został przebadany, znowu osłuchany i weterynarz nie stwierdził żadnej infekcji dróg oddechowych, stwierdził też, że nie ma wody w płucach (po osłuchaniu). Po powrocie obserwowałam go i była lekka poprawa, oddychał spokojnie i nie chrumkał, czasem tylko plumknął zamiast zacharczeć. Poleciałam więc do sklepu po maty łazienkowe inne gadżety, nowe sianko, nową karmę (bo nie wiadomo co mogłoby go uczulać). Łącznie wydałam jakieś 150 zł za wszystkie pierdoły + koszt wizyty. Wróciłam do domu i co usłyszałam? Chruum chruuum chruuum chruuuuuuuuuuuuuum. Mimo iż usunęłam z klatki wszystko, dałam koc na czas wyjścia, wyjęłam siano na kilka godzin - alergia odpada. Przynajmniej nie ma już żadnych popraw w oddychaniu, może się pojawią jutro, mam taką nadzieję. Pan weterynarz stwierdził, że jeżeli nie będzie poprawy po sterydach to oznacza to chore serduszko, jednak nie posiada sprzętu do ekg i podał mi namiary na Panią kardiolog dla takich zwierzątek. Mamy odczekać jeszcze kilka dni i się do niej zgłosić. Jest taka pogoda, że to masakra. Poruszam się autobusami, a mi o mało co głowy wiatr nie urywa, a co dopiero śwince mimo koca i transportera, nie wiem jak tam dotrzemy, ale trzeba kombinować.

Już nie mam sił na to bieganie i zadręczanie się, co mu może jest. Chce mi się w nocy ryczeć jak słyszę jak oddycha :( :(
ANYA

Re: Duduś & Alfik

Post autor: ANYA »

Jezeli to alergia to pewnie musisz troche poczekac na efekty. No i moze jest uczulony na cos innego co masz w pokoju. Kwiaty?
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za zdrowko Dudusia
kleymore
Posty: 813
Rejestracja: 28 lip 2013, 0:16
Miejscowość: Zabrze
Kontakt:

Re: Duduś & Alfik

Post autor: kleymore »

Jeszcze do tego dojdzie, że zrobię gruntowny remont w pokoju :roll:

Problem w tym, że kwiatów nie znoszę i nie mam ich w pokoju, a nic nowego się nie pojawiło. Przynajmniej nie przypominam sobie. Duda charczy, ale śmiga po klatce. Je, podpiskuje, grucha, pije, turkocze na dziwne dźwięki. No ta sama świnka, ale charcząca. Mata została przez nich zaakceptowana i bardzo polubiana. Jeżeli to nie pigwa to w najbliższym czasie pojawi się pod matą bo na Seni zbankrutuje. Tyle siusiają, że już trzeci podkład znowu zasiusiwany :roll: o ile istnieje takie słowo.

Aaaa widziałam dzisiaj suszki jabłek w zoologicznym, polecane przez nasze Stowarzyszenie :love: Kupiłam jabłuszka, warzywka suszone, owoce, zioła i babkę lacyndową - znowu nie pamiętam jak to się zwie. Do tego granulat z vitaminą C. Rozmieszałam to chłopakom i boby lecą ciągle, jesteśmy bombardowani :laugh:

Na co może być jeszcze uczulona świnka morska? Mamy do wyboru: Alfa, psa i inne przedmioty użytku domowego, które nie przychodzą mi do głowy. Hmmm?

Trzymajcie kciuki :love:
ANYA

Re: Duduś & Alfik

Post autor: ANYA »

Dziwne troche z ta alergia...wczesniej nie mial i tak nagle dostal alergii? Chyba, ze w domu jest cos nowego co Ci nawet do glowy nie przyszlo? Proszek w ktorym pierzesz ich rzeczy? kocyki? Swoja posciel?
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Ann

Re: Duduś & Alfik

Post autor: Ann »

Właśnie, mam nadzieję, że to alergia, a wtedy nie przejdzie mu tak od razu.. ;)
Będzie dobrze, zobaczysz :fingerscrossed:
kleymore
Posty: 813
Rejestracja: 28 lip 2013, 0:16
Miejscowość: Zabrze
Kontakt:

Re: Duduś & Alfik

Post autor: kleymore »

Muszę się przyznać, że zawsze jadły sianko troszkę droższe, a teraz z powodu niskiego budżetu moja mama kupiła im w zoologicznym standardowe sianko, ale widzę, że bardzo pylące. Kupiłam teraz za 15 zł 500 g z Vitakraftu, jaki piękny zapach. Mieszanka ziół, mniszka lekarskiego i sianka. Zero pyłu, piękne źdźbła. No i ta pigwa, też się pyli jak nasiusiają. Także że sama nie wiem. Moja mama twierdzi, że jak miał pół roku to czasem jakoś zacharczał, ale raz. Ja tego nie usłyszałam nigdy. Może na starość się zrobił jakiś taki mało odporny na alergeny? Dla weterynarza było to dziwne, że świnka zdrowa a wydaje takie dźwięki, dlatego od razu stwierdził: alergia bądź serce. A że alergię jest szybciej wyleczyć niż serce to postawił na sterydy, które nie zrobią mu krzywdy, a tylko mogą pomóc. Raczej myślę, że nie chciał go skazywać tak od razu na rentgen, ekg i inne

Wrzucamy zdjęcia nowego mieszkanka - może nie jest tak idealne jak reszta klatek, ale to dobry początek. Maty się sprawdzają więc kupimy więcej i ładniejsze kolory.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Część Dudy z hamakiem, część alfa z domkiem, no i dach oraz kładkę przywłaszczyl sobie Duduś :D
ANYA

Re: Duduś & Alfik

Post autor: ANYA »

Klatke maja fajna, tylko uwazaj na to okienko zeby sie swinka czasami nie zablokowala.
Mam nadzieje, ze sytuacja sie wyjazni z Dudusiem. Jak sterydy zaczna dzialac tzn ze to jednak alergia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”