w skrócie - damy radę!

ale nie wiem, czy bedziemy chcieli, bo on jest urzekający po prostu.
Wywołał u mnie dziką awanturę - Norek i Nicek biegali naokoło jego klatki i gryźli pręty, on wylazł, rozejrzał się, wyjadł pół miski granulatu, pogadał do nich trochę, a teraz lezy na norce, skubie siano i obserwuje mnie spod oka.