No tak u mnie też ale chodzi mi o wybieg który maja zrobiony teraz w kuchni zamiast klatki na czas łączenia (ten co go widać na zdjęciach, wielki jak ponad 3 klatki 120), poprostu chciałabym żeby mieli taką wielką klatkę na stałe;)
Co do Gerego to serce mi pęka jak na niego takiego smutnego patrzę..

Mam nadzieje, że dogada się z jakąś świnką mam już dla niego zarezerwowanego jednego z laborantów, złotego agouti rozetka

pięknie by razem wyglądali

Jak się z nim nie dogada to chłopak pójdzie też do Taśka i Onyxa a Gery będzie miał jeszcze jedną szanse z maluchem który ma się dopiero urodzić z hodowli (może takiego malucha potraktuje łaskawie).. Jeśli nie zaakceptuje żadnego to nie mam siły na dalsze próby.. Bo wtedy już bym musiała oddawać świnki z adopcji z którymi się nie dogada z powrotem do SPŚM, a ja tak nie umiem, serce by mi pękło..