ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ
Moderator: pastuszek
Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ
Mimo Świąt spotykają nas przykrości.
George, mimo mniejszego zaczepiania już chłopaków, upatrzył sobie Marka. Marek jest sytuacją tak zestresowany, że mniej je, ma rany na ciele (jest bierny podczas ataków). Do tego dziś uszkodził mu oko, całe szczęście, że miałam w domu przeciwzapalny lek od weterynarza "na zaś".
Popróbujemy jeszcze z L-tryptofanem, ale jak się nie uda to nie wiem co robić ...
TŻ nie zgadza się na kolejną klatkę...
George, mimo mniejszego zaczepiania już chłopaków, upatrzył sobie Marka. Marek jest sytuacją tak zestresowany, że mniej je, ma rany na ciele (jest bierny podczas ataków). Do tego dziś uszkodził mu oko, całe szczęście, że miałam w domu przeciwzapalny lek od weterynarza "na zaś".
Popróbujemy jeszcze z L-tryptofanem, ale jak się nie uda to nie wiem co robić ...
TŻ nie zgadza się na kolejną klatkę...
Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ
Hmm, to mógł się jeszcze nie uspokoić... Marek jest biedny w tym wszystkim...
Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ
Chce mi się płakać. Marek siedzi jak taka sierota, widać, że oko go boli,ma je przymknięte,wygląda bardzo niepokojąco...
George otrzymał monolog dotyczący jego warunków pozostania tu na dotychczasowych warunkach. Zamiast Marka, goni Mikrusa. Jutro będzie rozmawiać o L-tryptofanie. Zamierzam tez wyposażyć się w psikaczke z wodą, żeby każde najmniejsze próby ataku gasić w zarodku.
George otrzymał monolog dotyczący jego warunków pozostania tu na dotychczasowych warunkach. Zamiast Marka, goni Mikrusa. Jutro będzie rozmawiać o L-tryptofanie. Zamierzam tez wyposażyć się w psikaczke z wodą, żeby każde najmniejsze próby ataku gasić w zarodku.
Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ
Mamy drążące zapalenie wrzodziejace rogówki... rokowanie ostrożne, ryzyko usunięcia oka spore... Taki poświąteczny prezent.
Nie muszę wspominać jak bardzo jest to bolesne, dlatego Marek nie jadł za dobrze.
Teraz, kiedy przeciwbólowe działają, jest żywszy. W poniedziałek mamy konsultacje okulistyczną.
George ma włączony L-tryptofan przez kolejne 10 dni i zobaczymy co dalej.
Kiedy patrzę na mojego ukochanego Marka to nic tylko płakać, taki obraz smutny
Nie muszę wspominać jak bardzo jest to bolesne, dlatego Marek nie jadł za dobrze.
Teraz, kiedy przeciwbólowe działają, jest żywszy. W poniedziałek mamy konsultacje okulistyczną.
George ma włączony L-tryptofan przez kolejne 10 dni i zobaczymy co dalej.
Kiedy patrzę na mojego ukochanego Marka to nic tylko płakać, taki obraz smutny
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ
Kastracja u świnek naprawdę nie zmienia charakteru... Biedny Marek.
Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ
Aż przykro czytać Biedak jeden
Marek, za oczko i brak stresów!
Marek, za oczko i brak stresów!