No tak, Sąsiad przytulaszczny naleśnik, pod warunkiem, że przytula go człowiek. Cacanka zaś wlazłaby mu na głowę, co go raczej mało cieszyGranvelle pisze: Trudno powiedzieć kto rządzi. Wydaje mi się, że jest tak jak wcześniej - Sąsiadek. Jednak dzięki większej ilości miejsca jest o wiele mniej konfliktów i mogę im powsadzać 3 miski, 2 domki, kupę siana i nadal mają przestrzeń do wykorzystania.
W 100 na pewno więcej się kłóciły i Cacanka często za blisko podchodziła do Sąsiadka, która sobie nie życzy dotyku koleżanki (monopol mam tylko ja).

Ps: Szalenie się cieszę z nowej klatki

