Teoria na temat cytrusów

Czyli co powinna, a czego nie może jeść świnka morska

Moderator: pastuszek

GuienaPig344

Teoria na temat cytrusów

Post autor: GuienaPig344 »

Z tego co wiem świnki nie mogą jeść cytrusów,ale równocześnie potrzebują witaminy C,której cytrusy mają bardzo dużo.Nie mówię o dawaniu prosiakowi cytryny do klatki :nono: ,ale co sądzicie o wyciśnięciu odrobiny soku z cytrusa do wody w poidełku?Dziękuje za wszelkie odpowiedzi !
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Teoria na temat cytrusów

Post autor: Jack Daniel's »

Cytrusy mają mało witaminy C, to jest mit. O wiele więcej kwasu L-askorbinowego w sobie zawierają takie owoce/warzywa, jak kiwi, truskawki, szpinak, czerwona papryka, porzeczka, pietruszka, acerola.

Porównanie na 100g
cytryny 50mg
kiwi 59mg
kalarepa 64,7mg
truskawki 66mg
szpinak 67,8mg
brokuł 83mg
jarmuż 120mg
papryka czerwona 144mg
natka pietruszki 177,7mg
czarna porzeczka 182,6mg
suszona dzika róża 1700mg
acerola 4500mg.

Poza ostatnimi trzema moje świnki wszystkiego już próbowały, a teraz poluję na acerolę w markecie. Czarna porzeczka ma zbyt małe owoce, żeby ryzykować podanie jej śwince. Z dzikiej róży można zaparzyć herbatkę i podać ostudzoną do poidła.
Podpis usunięty przez administratora.
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Teoria na temat cytrusów

Post autor: martu.ha »

pozatym witamina C poza komórkowo, czyli zawarta w soku wyciśniętym z owoców i wlanym do poidła bardzo szybko się utlenia. Po ok 2 godzinach w zasadzie w takim poidle zostają śladowe ilości tej witaminki (zresztą innych rozpuszczalnych w wodzie również). Jeżeli nie dodaje się stabilizatorów, jak wersenian sodu (co np mamy w sokach lub preparatach z wit C w kroplach), podawanie witamin w takiej postaci jest bez sensu
Najlepiej jednak stosować owoce i warzywa, najzdrowiej, witaminki utrzymują się w nich nawet w postaci suszonej i są lepiej przyswajalne
@JD, poszukaj w sklepach ze zdrową żywnością

edit - witamina C rozpada się także w wysokiej temperaturze, o ile pamiętam pow. 80 stopni
Dlatego dodawanie cytryny do gorącej herbaty mija się z celem
Po zaparzeniu róży niestety witamin w tym też nie uświadczysz
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Teoria na temat cytrusów

Post autor: Jack Daniel's »

martu.ha dodawanie cytryny do ciepłej herbaty powoduje za to prawdopodobnie Alzheimera;)
Glin zawarty jest w liściach i wydziela się po zaparzeniu. Ale w postaci nieaktywnej chemicznie, więc nieszkodliwy. Do tego z samych liści ekstrahuje go do wody znikoma ilość. Około 1% tego, co w liściach. I potem ten 1% dopiero w żołądku zamieniamy w przyswajalny chlorek glinu. Jeśli zaś do gorącej/ciepłej herbaty dodamy cytrynę, to zakwasimy środowisko i zacznie wydzielać się wtedy szkodliwy cytrynian glinu w ilości zdecydowanie większej, niż 1% zawartości. Z tego samego powodu szkodliwe są napoje w puszkach - kwaśne środowisko uwalnia związki glinu, pod różną postacią. I dotyczy do herbaty tzw. czarnej, ponieważ liście herbaty podczas wzrostu akumulują glin z gleby.
Podpis usunięty przez administratora.
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Teoria na temat cytrusów

Post autor: martu.ha »

dobrze, że nie lubię cytryny w herbacie a na przeziębienie stosuję mleko z czosnkiem :szczerbaty:
właśnie też polecam wszystkim herbatę zieloną, jest o niebo zdrowsza od czarnej
oczywiście wracając do tematu głównego świnki morskie herbaty też nie mogą pić, ani czosnku, ani tym bardziej mleka :)
Nikodemcio

Re: Teoria na temat cytrusów

Post autor: Nikodemcio »

A ja slyszalam ze cytrynian glinu wydziela sie tylko podczas parzenia herbaty. Po tym procesie podobno mozna juz bezpiecznie dodawac cytryne.
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Teoria na temat cytrusów

Post autor: Jack Daniel's »

No to źle slyszalaś ;-)
Podpis usunięty przez administratora.
Nikodemcio

Re: Teoria na temat cytrusów

Post autor: Nikodemcio »

Tak mnie w szkole oszukiwali :evil: !
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Teoria na temat cytrusów

Post autor: Jack Daniel's »

Glin jest w liściach, więc bezpiecznie cytrynę można dodać dopiero po wyjęciu torebki/liści z wywaru. Reakcja zajdzie nawet w temperaturze pokojowej, wystarczy zmiana pH.
Podpis usunięty przez administratora.
Nikodemcio

Re: Teoria na temat cytrusów

Post autor: Nikodemcio »

No to miałam na myśli. W końcu jak herbata się zaparzy to wyciąga się torebkę, albo liście.
Zwykle niedomówienie ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Żywienie”