Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego

[sophiee]

Biedna świnka, trzymam kciuki za zdrówko

[Elurin]

Jaskier dociągnął do 750g Czuje się dobrze, choć niechętnie wychodzi na spacery. Łapki wyglądają nieźle. Kontrola 4-go.

[Cynthia]

Tyj Jaskierku, tak jeszcze ze 100g, dla bezpieczeństwa

[Elurin]

Jaskier znów spadł poniżej 700g, jutro kontrola. Odmawia jedzenia większych ilości karmy ratunkowej, zjada góra 5-7ml na raz.

[Cynthia]

Jaskier

[Cynthia]

Jaksierku, jak zdrowie?

[Elurin]

Jaskier czuje się dobrze, miał wznowę podo na jednej łąpce, ale już ładnie się goi. Przytył ponownie do 730-750g

[Cynthia]

Jaskierku dbaj o siebie, mordko kudłata

[Elurin]

Jaskrowi waga skacze pomiędzy 710 a 730g, ale ważne, że nie spada poniżej 700-set. Łapka wygląda bardzo ładnie, jest tylko trochę spuchnięta.

[Elurin]

Jaskier był wczoraj na kontroli - jest dobrze, jedyny problem, to łapka, ale też mamy poprawę i przechodzimy na sudocrem.
Próbne łączenie na kocu z Gilbertem wyszło obiecująco, w dodatku to Jaskier terkotał
Aha, waga znów dobiła do 750g