Grupa AA czyli Agatka i Antosia... Dwie świnki skinny :P
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Zaffiro
Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.
Anuleczko ja mam słabość do Agatki także dla mnie zawsze wygląda pięknie i uroczo 
-
anuleczka
Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.
chyba, że takMaja1983 pisze:Anuleczko ja mam słabość do Agatki także dla mnie zawsze wygląda pięknie i uroczo
-
Foggy
Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.
Agusia chyba lubi pozycję pt. "nie mam rączek", moja ulubiona u niej
Aniu, jak tam waga dziewczynek? Młoda nie przybrała czasem?
Aniu, jak tam waga dziewczynek? Młoda nie przybrała czasem?
-
Nikodemcio
-
anuleczka
Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.
... zrobioneMaja1983 pisze:Wy przytulaj przytulankę od ciotki Majii
Foggy skąd wiedziałaś ? Dziewczyny idą łeb w łebFoggy pisze:
Aniu, jak tam waga dziewczynek? Młoda nie przybrała czasem?
Dawno nie ważyłam i szok przeżyłam. Aishka przytyła
Agatka też się poprawiła wagowo, ufff... a tak się bałam jak traciła na wadze...


Nikodemcio bo Agatka to taki kameleon hihihih
-
anuleczka
Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.
troche mnie nie będzie z dziewczynkami, bo nie ukrywam, że wstrząsnęła mną wiadomość jolki o jej przekochanych Chantal i Jaśmince... za dziewczynki 
-
Nejvii
Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.
Mam podobne odczucia kochana... staramy się, dopieszczamy, kupujemy domki/norki... ale czy właściwie robimy to dla wygody prosiaków czy zaspokojenia własnej próżności? Czy naszemu prosiakowi potrzebny jest różowy domek z niebieskimi kokardkami, czy równie mocno cieszyłby się ze zwykłej poduchy.. sama już nie wiem. 
-
anuleczka
Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.
masz racje kochana... mam takie dziwne uczucie, że to przestroga dla nas wszystkich. Przypomniało mi się nagle, jak nasz Duduś w środku nocy zaklinował się w zwykłym drewnianym domku, aż boję się pomyśleć gdyby nikogo nie było w domu ...Nejvii pisze:Mam podobne odczucia kochana... staramy się, dopieszczamy, kupujemy domki/norki... ale czy właściwie robimy to dla wygody prosiaków czy zaspokojenia własnej próżności? Czy naszemu prosiakowi potrzebny jest różowy domek z niebieskimi kokardkami, czy równie mocno cieszyłby się ze zwykłej poduchy.. sama już nie wiem.
