Mamy małe stadko czterech świnek-dziewczynek. Ostatnia, bo raptem 29 października, dołączyła do koleżanek Mania, mała świnka skinny ( adoptowana od odety89, cały jej wątek, a także trochę zdjęć wszystkich naszych świnek:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 5&start=40 ). Łączenie przebiegło bez większych problemów, panienki mieszkają teraz wszystkie razem i wszystko wydaje się być ok. Niestety, mamy mały problem, który nie daje mi spokoju:
Mania, właśnie ta" łysolka", o której pisałam, bawi się w fryzjerkę. Na swoją jedyną klientkę wybrała najstarszą, długowłosą ( peruwiankęa) Gienie i systematycznie, właściwie od początku pojawienia się u nas, obgryza/je jej włosy, jakby było to sianko...
Gienia, dotąd długowłosa piękność, teraz wygląda jak "wycieniowane czupiradło"... Jak tak dalej pójdzie, to nie będę musiała Geni strzyc na lato - zrobi to jej osobista fryzjerka Mania

Żartujemy sobie, że chce ją "zrobić" na skinkę, bo jej pozazdrościła długich włosów. Na szczęście Genia się nie odgryza, czasami tylko "strzepnie z siebie" Manię, ale nie wiem, czy zjedzone włosy nie zaszkodzą Mani?? Czy jest to normalne zachowanie? Jak zniechęcić świnkę do zawodu fryzjerki?
Nasze stadko : od lewej,zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara : Mania, Gienia, Frania i Czesia

Gienia - ofiara fryzjerskich zabiegów Mani. Nie martwcie się, ten kolor czerwony to z buraczka, a nie krew. Mania, pożywiając się buraczkiem ( lubi ), podgryzała między czasie, dla urozmaicenia, włosy koleżanki. Na zdjęciach widoczne ślady buraczkowych "wymemłań" przez Manię oraz ubytki w długości włosów ( nawet na grzywce ); zdjęcia sprzed kilku dni, teraz wygląda na bardziej "ostrzyżoną "


Macie jakiś pomysł co mam zrobić z fryzjerskimi zapędami Mani? Czy zjedzone przy tej okazji włosy jej nie zaszkodzą? Czy to normalne zachowanie świnki? Postanowiłam Gienię wykąpać ( choć była myta niedawno, przed pojawieniem się Mani ); zrobię to jeszcze dziś, bo jest cała "wymemlana", a może to coś pomoże ( może Mania czuje na Gieni jakiś zapach który jej odpowiada) ....
Za wszystkie przemyślenia i porady będę bardzo wdzięczna
