Tiffany/Bielsko rezerwacja kasiaanna :D

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

aga666

Tiffany/Bielsko rezerwacja kasiaanna :D

Post autor: aga666 »

17-11-2014 - zmiana autora wątku z sempreverde na aga666 /admin

- imię świnki: Tiffany
- wiek świnki: ok. 2 lata
- płeć świnki: samiczka
- adopcyjny numerek: 1677
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo: Bielsko-Biała, aga666
- historię zwierzęcia, przebyte choroby: Tiffany jest świnką oddaną przez właściciela do lecznicy razem z Gieniem, była jego towarzyszką w niedoli. Niestety, Gienio nie dał rady, Tiff miała więcej szczęścia, była bardziej wytrzymała, dawała radę zjeść więcej z tego, co obie świnki dostawały... Panna jest wychudzona, ma matową sierść i szare zęby, ale klinicznie jest zdrowa. Wymaga tylko odkarmienia.
- informacje dot. diety: Tiffany je wszystko, wprowadzamy powoli różne warzywa. Lubi sianko, sieczkę, CN, CC, ogórka i liście z selera. Więcej będziemy sprawdzać.
- stan adopcji: do adopcji do innej samiczki lub kastrata, po kwarantannie i wykluczeniu ciąży
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: PW, dt.bielsko@interia.pl
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku: ja :)

Jaka Tiffany jest? Bardzo, bardzo sympatyczna. Zna odgłosy domowe, zwykle jak wchodzę, to leży na wierzchu z wywalonymi stopami, można ją pogłaskać w klatce, ale dramatycznie boi się wyciągania, to jest świnka walcząca o życie, drapie, ucieka... Pełna panika. Potem na kolanach jest spanikowana, ale jak zapomni że była brana, to poddaje się głaskaniu, turkocze z zadowolenia, przymruża oczy i się kładzie :love: Boi się chwytania panicznie, to jest do wypracowania, bo już jedną taką świnkę miałam.

Jest mega zainteresowana światem, mną, innymi świnkami, guzikiem, a co masz tu? Śmieszna taka. Poznałam ją dziś z Goferkiem (mój samczyk, kastrat, oaza spokoju), to on się jej bał, ona go akceptowała i nie zwracała na niego uwagi, dopóki nie podszedł i jej nie dotknął, wtedy dostał szczypasa w policzek i dodatkowo poprawiła w pupę :P Jak już jej nie zaczepiał, to pełna symbioza. Przez kraty relacje są idealne, jak na moje doświadczenia to Tiffy się inne świnki blisko niej kojarzą z konkurencją i zagrożeniem ("zaraz mi zje... a ja jestem taka głodna..."), a jak świnka zachowuje to 20cm przestrzeni, to super, że jest z kim pokwikać. Myślę, że jest spora szansa, że z czasem jej to przejdzie, jak zobaczy, że jedzenia jest pod dostatkiem.

Miałam niedawno bardzo podobną świnkę, też wychudzoną, ze złych warunków i na pewno nie dostawała dużo jedzenia, bo mieszkała z dużo większym od niej królikiem. Ona się nie patyczkowała w relacjach ze świnką, bo jej się kojarzyły z zagrożeniem i wyjadaniem z miski, a równocześnie była zainteresowana i potrzebowała towarzystwa. Jak zamieszkała z koleżanką, to ją musiała trochę "ustawić" a potem już było idealnie.

Tiffy musi zrozumieć, że już jej będzie dobrze, a potem znaleźć swoje miejsce w stadzie.

Poza tym, baba jest prześliczna, te ślepki ma takie ogromne! :love:


Zdjęcia na razie marne, bo telefonem, to są zdjęcia robocze i Tiffany będzie mieć lepsze :) Jest śliczna i muszę to uchwycić na zdjęciu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 gru 2014, 16:00 przez aga666, łącznie zmieniany 13 razy.
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Tiffany - piękność o wielkich oczach szuka miłości /Wars

Post autor: Inez »

No to mnóstwo :fingerscrossed: :fingerscrossed: za kochający domek, w którym nikt nie zapomni, że świnka potrzebuje jeść, żeby żyć a na dodatek jest to jej ulubione zajęcie.
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12515
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Tiffany - piękność o wielkich oczach szuka miłości /Wars

Post autor: Cynthia »

Oj dziewczynko... Jak przyjedziesz na Śląsk, to mam dla Ciebie trochę ziółek :buzki:
sempreverde

Re: Tiffany - piękność o wielkich oczach szuka miłości /Wars

Post autor: sempreverde »

Nie będę usuwać zdjęć z wątku, więc tutaj wkleję te stare, a w pierwszym poście są nowe :)

Tiffany robi ogromne postępy, jest u mnie od środy i z dnia na dzień jest lepiej. Już się nie wyrywa przy braniu na ręce, chętniej siedzi na kolankach i swobodnie czuje się w klatce. Cukinia okazała się być warzywem pysznym, marchewka warzywem pysznym inaczej ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Tiffany - piękność o wielkich oczach szuka miłości /Wars

Post autor: Inez »

Piękna to mało powiedziane :love:
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23124
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tiffany - piękność o wielkich oczach szuka miłości /Wars

Post autor: porcella »

Wiecie, jakie piękne będzie to futro po odkarmieniu? Cudowne, miękkie, lśniące. To potrwa parę miesięcy, ale uda się. :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
hanel3

Re: Tiffany - piękność o wielkich oczach szuka miłości /Wars

Post autor: hanel3 »

Musi się udać :fingerscrossed: , na szczęście jest w lepszym stanie niż jej towarzysz niedoli.
Foggy

Re: Tiffany - piękność o wielkich oczach szuka miłości /Wars

Post autor: Foggy »

Za te czarne, cudne oczęta
serce, duszę bym dał... Obrazek


I domek daj... :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Tiffany - piękność o wielkich oczach szuka miłości /Wars

Post autor: joanna ch »

Śliczne ma oczka :love:
sempreverde

Re: Tiffany - piękność o wielkich oczach szuka miłości /Wars

Post autor: sempreverde »

Tiffi robi ogromne postępy, już nie ucieka przy wyjmowaniu z klatki, wypracowałyśmy porozumienie :) Jej tylko trzeba pokazać, że się nie będzie jej krzywdzić - to bardzo mądra świnka.

Na kolankach trochę się kręci ale wynika to bardziej z zainteresowania światem niż chęci zejścia. Uroczo turkocze przy głaskaniu :love:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”