
Zdjęcia naszych klatek
Moderator: Pulpecja
Re: Zdjęcia naszych klatek
Dziękuję bardzo. W najbliższym czasie czeka nas rewolucja bo przyjdą rzeczy od PastuszkaCocoChanell pisze:fajnie sobie pomieszkują szkrabki

Re: Zdjęcia naszych klatek
ojj to będzie jeszcze więcej wygód
to po rewolucji wrzucaj fotki 


- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7869
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zdjęcia naszych klatek
a u mnie dziś tak wygląda. Oczywiście zaraz po sprzataniu zdjęcie





Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Re: Zdjęcia naszych klatek
Wszystko zależy od tego jak klatka wygląda. Najczęściej co dzień wieczorem odkurzam dry bed a jak jestem padnięta to nawet i to nie. Pod spodem mamy pelet i od przyjazdu dziewczyn 4x wywalałam tylko te mokre i rozwalone kawałki. Całości jeszcze nie sprzatałam. 4x prałam dry bed. Dziewczyny mają kuwetkę ale zdecydowanie nie wszystko tam ląduje

- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Zdjęcia naszych klatek
A tak mieszkają od kilku dni Bunia i Majka:
Dolna półka:




Na razie jest dość bez sensu bo na drybedzie leży podkład no ale to przez chorą Majkę. Wymyśliłam że docelowo na jednym piętrze będzie drybed i sucha karma a na drugim pellety z trocinami i wszystko co ciężko wyczesać z drybedu - czyli siano i mokre żarcie. Mam nadzieję że aż tak nie będą przynosić trocin na drugie piętro.
Schody mam nadzieje że też jakoś przetrwają - jak widać zrobione z listewek modelarskich i płyty HDF. Na to przyklejona cerata, pocięty podkład i koc. Ale pewnie i tak to szybko zdewastują albo się rozpadnie przy częstym wyjmowaniu... Zobaczymy. Jak widać krata z dolnej klatki jest położona w pionie zamiast poziomie więc kuweta wystaje spod półki na taką właśnie wysokość. W ten sposób z przodu są te wielkie drzwiczki które normalnie są od góry. Po otwarciu i położeniu koca świnie mogą łatwo wyjść z klatki. Na pierwszym zdjęciu widać że klatkę można dość szczelnie zamknąć, w każdym razie świn nie przelezie. Zamontowałam też kratkę z innej klatki na górnym piętrze bo Bunia chciała się rzucać z wysokości na dziób, powstrzymałam ją w ostatnim momencie bo byłby świn inwalida. Dziwne bo przedtem miesiącami siedziały w otwartej klatce i bały się same wychodzić a teraz takie bungee bez liny w dodatku.
Po schodach łażą śmiało, nawet biegiem. Dają radę zasuwać po stromiźnie. myślałam że się będą bały ale nie.
Dolna półka:




Na razie jest dość bez sensu bo na drybedzie leży podkład no ale to przez chorą Majkę. Wymyśliłam że docelowo na jednym piętrze będzie drybed i sucha karma a na drugim pellety z trocinami i wszystko co ciężko wyczesać z drybedu - czyli siano i mokre żarcie. Mam nadzieję że aż tak nie będą przynosić trocin na drugie piętro.
Schody mam nadzieje że też jakoś przetrwają - jak widać zrobione z listewek modelarskich i płyty HDF. Na to przyklejona cerata, pocięty podkład i koc. Ale pewnie i tak to szybko zdewastują albo się rozpadnie przy częstym wyjmowaniu... Zobaczymy. Jak widać krata z dolnej klatki jest położona w pionie zamiast poziomie więc kuweta wystaje spod półki na taką właśnie wysokość. W ten sposób z przodu są te wielkie drzwiczki które normalnie są od góry. Po otwarciu i położeniu koca świnie mogą łatwo wyjść z klatki. Na pierwszym zdjęciu widać że klatkę można dość szczelnie zamknąć, w każdym razie świn nie przelezie. Zamontowałam też kratkę z innej klatki na górnym piętrze bo Bunia chciała się rzucać z wysokości na dziób, powstrzymałam ją w ostatnim momencie bo byłby świn inwalida. Dziwne bo przedtem miesiącami siedziały w otwartej klatce i bały się same wychodzić a teraz takie bungee bez liny w dodatku.
Po schodach łażą śmiało, nawet biegiem. Dają radę zasuwać po stromiźnie. myślałam że się będą bały ale nie.
- urszula1108
- Posty: 3215
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: Zdjęcia naszych klatek
Super macie te klatki 
To ja też zamieszczę zdjęcie naszej, żeby się pochwalić.

Nasze panny klatkę mają cały czas otwartą. W klatce mają żwirek i drybed. Na zewnątrz mają pojemnik z trocinami do którego wysypujemy resztki jedzenia z miseczek, żeby mogły sobie trochę poryć. Zwykle naokoło leży mnóstwo trocin, ale ich sprzątanie to niewielka cena za radość jaką ten pojemnik sprawia świniaczkom

To ja też zamieszczę zdjęcie naszej, żeby się pochwalić.

Nasze panny klatkę mają cały czas otwartą. W klatce mają żwirek i drybed. Na zewnątrz mają pojemnik z trocinami do którego wysypujemy resztki jedzenia z miseczek, żeby mogły sobie trochę poryć. Zwykle naokoło leży mnóstwo trocin, ale ich sprzątanie to niewielka cena za radość jaką ten pojemnik sprawia świniaczkom

- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7869
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zdjęcia naszych klatek
super pomysłurszula1108 pisze:Super macie te klatki
To ja też zamieszczę zdjęcie naszej, żeby się pochwalić.
Nasze panny klatkę mają cały czas otwartą. W klatce mają żwirek i drybed. Na zewnątrz mają pojemnik z trocinami do którego wysypujemy resztki jedzenia z miseczek, żeby mogły sobie trochę poryć. Zwykle naokoło leży mnóstwo trocin, ale ich sprzątanie to niewielka cena za radość jaką ten pojemnik sprawia świniaczkom

Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- urszula1108
- Posty: 3215
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: Zdjęcia naszych klatek
U nas od zawsze stał taki pojemnik do rycia. I zawsze cieszył się dużym zainteresowaniem prośków. Wióry naokoło to tylko latają 
