Mój R wczoraj zobaczył jak relaksują mnie moje świnie, cały dzień w robocie na syropie uspakajającym na alkoholu , bo z moją kiero mało kto tak długo wytrzymał jak ja

cały dzień na nerwie , awantury, wracam do domu i wszystko puszcza ... i mówię do R że to dobrze że Ci nie przeszkadzają te świnki a on: dobrze, że je masz bynajmniej odreagujesz

powtórzę Wam: DOBRZE, ŻE JA MASZ

No czasem uda mu sie powiedzieć coś mądrego
Moje kochane golasiątka
