Balbinka i Fiona za TM :,((

[Zaffiro]

Anuleczka sio do lekarza

[balbinkowo]

Tak, Anuleczka sio do lekarza...
A u nas sprawa wygląda tak: Tabletki łykam ja Pani Doktor przykazała. Działają. Koniec tamtego tygodnia był obiecujący. W piątek pojechałam po dziewczyny. Wchodzę do nich i piszczę że jestem, że przyjechałam do nich, czy tęskniły za mną tak jak ja za nimi, a one patrzą na mnie tymi swoimi wielkimi oczyskami i jakby mówiły "Ale o so ci chodzi?" Weekend był taki sobie, niewielki katar powrócił (mimo brania tabletek) i cały czas wpieram sobie że to przez koty rodziców ... hmm.
Prośki wróciły w niedzielę ze mną do domu. Wieczorem było ok, ale dziś już nie jest tak kolorowo... lekki katar i ból głowy... ech, a po tabletce znowu lepiej... może to jeszcze koty?
Zobaczymy jak będzie przez kilka dni. Trzymajcie nadal kciuki
Zdjęcia wkrótce

[Dzima]

Zdjęcia zdjęcia! Bo nie tylko ty się stęskniłaś za nimi
Ciekawe co z tym twoim katarem?

[balbinkowo]

No to łapcie... świeżutkie, jeszcze cieplutkie zdjęcia dziewczyn


I złapałam nawet trochę kurki-Balbinki (sorki za marną jakość)
https://www.youtube.com/watch?v=jUIoojI ... e=youtu.be

[Natasza]

Balbinka jaka elegansia
Twoje świnkodziewczynki maja śliczne pysie aż chce się ciumkac bez końca

[Dzima]

Jak zawsze piękne! I ruszyły zadki na wybieg

[balbinkowo]

Balbinka jaka elegansia
Twoje świnkodziewczynki maja śliczne pysie:love: aż chce się ciumkac bez końca:jupi:

Taaak, słodkaśne to one są Ale ostatnio Fiona ma rujkę i goni Balbi A potem Balbi jej się odgryza

Jak zawsze piękne!:love: I ruszyły zadki na wybieg:lol:

Tak, ostatnio codziennie funduję im wybieg, przynoszę trawę i ziółka jak wracam z pracy, daję do paśnika na zewnątrz klatki i chciały czy nie chciały wyłażą (albo ja je wyciągam ) aby poskubać trawkę. Potem zwykle następuje leżing

[Dzima]

A jak tam katar? Nasiliły się objawy przy takich spotkaniach ze świnkami?

[balbinkowo]

Niestety tak Załamuję się powoli

[Dzima]

A może to siano albo trociny czy na czym tam je trzymasz? Ogromnie współczuję robiłaś badania/testy? bo jak to (odpukać) będzie uczulenie na sierść to zawsze pozostają łysole albo ostrzyc Balbinę i Fionę