Widziałaś, widziałaś

w grach, szczególnie takich, jestem łazikiem i jak jestem w jakiejś lokacji i mam trochę czasu i spokoju to muszę wszystko pozwiedzać, więc znalazłam te jagódki czy co to tam było
Palenie plantacji było niezłe, zaprzyjaźniłam się od tej misji z miotaczem ognia.
W ogóle twórcy całkiem nieźle odwzorowali wrażenia po środkach psychoaktywnych.
A co mnie strasznie irytowało tak dla odmiany - jak chciałam sobie zrobić lepszy portfel to przez pół dnia pływałam w morzu czekając na jakiegoś rekina i jak na złość żaden "portfelik" nie chciał przypłynąć. Za to kazuary były kurde wszędzie
