Miodek*, Świetlik*, Stefek*, Saturn*

[Hesma]

Z tym filmem to już przesada tyle czasu, dziś wieczorkiem go wgram i puszcze. U nas pomalutku, Saturn ma dziwaczne problemy skórne, zeskrobina nic nie pokazała, nie drapie się, a wygląda jakby miał świerzba.
Gruby jest nadal kochanym miziakiem.
Stefek dzikusek.

[Hesma]

Chłopaki po koloniach i obozie u babci , czyli wypasione świnie. Po przemeblowaniu Gruby uciekam z kojca i olewa kąty, zaczął dobierać się do kabli. Nadal pieszczoszek z niego.

[Miłasia]

Prosimy o nowe fotki chłopaków

[paulina501]

No właśnie, co u was słychać?

[zagli]

Opowiadaj!I zdjęcia...

[Hesma]

Zawsze sobie obiecuję, że coś napiszę i dodam jakieś zdjęcia i efekty widać.
U nas ok mieszkamy na nowym, Świetlik ma focha, metraż mu się zmniejszył, musimy coś pokombinować, nadal pieszczoszek (ale trochę zaniedbany).
Stefek i Saturn żyją w symbiozie, szkoda, że nie mogę im podrzucić nowego lokatora w postaci Grubcia.
Zabieram się za zdjęcia... i









Tak było na początku
Gruby Pan na włościach

[zagli]

aahahhahahaha Świetlik jakie nogasy

[martuś]

Świetlik jest mistrzem wylegiwania

[Foggy]

O matko, pan wylegiwacz
Nóżki spuszczone i gra!

[zagli]

Trochę oddzielnie, a trochę razem. Widać tak im to odpowiada Tak też jest fajnie