Lukrecja [*]

[Skiti]

W sobotę maleńka jedzie do Ciebie Mam nadzieję, że wstawisz tu jakieś zdjęcia Lukrecji ze swoją nową przyjaciółką i dasz znać, czy się laski zaprzyjaźniły

[sosnowa]

trzymamy jak nie wiem

[silje]

Mocno

[Rosiczka]

W sobotę maleńka jedzie do Ciebie Mam nadzieję, że wstawisz tu jakieś zdjęcia Lukrecji ze swoją nową przyjaciółką i dasz znać, czy się laski zaprzyjaźniły

Oczywiście, że będą zdjęcia i relacja z zaprzyjaźniania Oby wszystko poszło dobrze...

[Rosiczka]

Lukrecja dziś dotarła do nas (jeszcze raz dziękuję Monice i Grześkowi za transport!). Świnka jest przeurocza. Pierwsze spotkanie dziewczyn nie wypadło najgorzej, choć nie mogę powiedzieć, żeby Dosia była szczególnie zachwycona nowym towarzystwem. Na neutralnym gruncie nie dochodzi do żadnych awantur, Dosia jedynie od czasu do czasu przegania małą, ale nie ma w tym specjalnej zaciętości (wiadomo, trzeba dzieciakowi pokazać, kto tu rządzi ). Trochę gorzej wypadły pierwsze próby klatkowe - hamaczek i tunel to skarby, których według Dosi należy bronić radykalnie, więc dzisiejszy dzień dziewczyny spędzą na kocyku na środku pokoju. Chyba nie odważę się też zostawić Lukrecji z Dosią w jednej klatce na noc. Mam taki pomysł, żeby jutro wyjąć z klatki gadżety, których Dosia z taką zaciętością pilnuje i spróbować jeszcze raz.

PS. Zdaje się, że nie mam możliwości dodawania zdjęć, więc w tej chwili żadnego nie wstawię, choć trochę ich już narobiłam

[silje]

Najlepiej byłoby wyszorować klatkę i zupełnie inaczej ją urządzić, aby Dosia nie czuła się jak u siebie.
Trzymam

Tu jest instrukcja dodawania zdjęć http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =17&t=2278

[Rosiczka]

Dzięki Na razie wklejam trzy zdjęcia, ale pewnie coś jeszcze dodam, jak się przyjaźń rozwinie. W tej chwili dziewczynki śpią razem zawinięte w ręcznik (oczywiście zawinęły się same).

[Skiti]

Kochana prosinka. Wyściskaj ją mocno ode mnie.

[silje]

Ode mnie też
Jak one razem śpią w ręczniku, to będzie dobrze

[Rosiczka]

Najlepiej byłoby wyszorować klatkę i zupełnie inaczej ją urządzić, aby Dosia nie czuła się jak u siebie.

Klatka przed przybyciem Lukrecji była wymyta i wysprzątana, drybed wyprany. Jedyne, co mogę zrobić, to wyjąć tunel i hamak i przestawić miseczki w inny kąt. Tak też zrobię.

Kochana prosinka. Wyściskaj ją mocno ode mnie.

Ode mnie też
Jak one razem śpią w ręczniku, to będzie dobrze

Wyściskańców i innych pieszczotek temu prosiakowi na pewno nie zabraknie Musi być dobrze, bo my już go kochamy i nie wyobrażamy sobie, że moglibyśmy go oddać!