Ann no wlasnie ja o 5 rano stalam i obserwowalam chomisia jak buduje sobie spanie. Niesamowite.
Karpatka moj chomis nie jest az tak duzy

bardziej kudlaty chociaz na klacie jest niezle zbudowany i az milo go tak posmyrac.
Dzima dla moich zwierzatek mam czas nawet jak go nie mam, bo to nie fair miec zwierze w domu, trzymac ciagle w klatce i nie poswiecac mu czasu. A moje kazde zwierzatko jest tak rozpieszczone, ze musi dostac codziennie duzo wybiegu a jak nie to foch!
Wiesz co te klocki sa super, ale znajac mojego chomisia to obejdzie je dookola i stwierdzi, ze za nudne. Juz mu robilam takie labirynty z tekturowych klockow i zero zainteresowania. Tym zamkiem tez sie nie interesuje. Niepotrzebnie kupilam. Moj chomis tak samo jak swinki uwielbia jogging po mieszkaniu.
A w ogole moj chomis zamiast spac to w tej chwili buduje sobie nowe labirynty w trocinach i tylko widze ruszajace sie trociny. Krecik maly
