
Moje kochane świnki (po)morskie..
Moderator: silje
- Skiti
- Posty: 1132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
- Miejscowość: Grudziądz
- Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)

- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8038
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
Jutro się okaże... Nie ukrywam, że się boję.
ANYA- tzmczaski mam ładnie połączone w zgodne pary. Trzeci świnek zepsuje im układ. To samce, nie jest łatwo stworzyć zgodne, trzyświnkowe stado. Dlatego wolę nie kombinować, bo zaraz każdy będzie siedział solo.
Myślę sobie, że za jakiś czas spróbuję znowu ich połączyć (Bszkopta z Lesiem), może hormony im wyparują. A może Junior z Biszkoptem
O ile okaże się zdrowy.
ANYA- tzmczaski mam ładnie połączone w zgodne pary. Trzeci świnek zepsuje im układ. To samce, nie jest łatwo stworzyć zgodne, trzyświnkowe stado. Dlatego wolę nie kombinować, bo zaraz każdy będzie siedział solo.
Myślę sobie, że za jakiś czas spróbuję znowu ich połączyć (Bszkopta z Lesiem), może hormony im wyparują. A może Junior z Biszkoptem

O ile okaże się zdrowy.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
To Lesio taki niedobry jest
, może jeszcze mu ta burza hormonów przejdzie.
Za chorowitków


Za chorowitków



- Inez
- Posty: 2175
- Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
- Miejscowość: Niedzica
- Lokalizacja: Niedzica
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
Dużo zdrówka
, bo na charakterki zołzowate ciężko coś poradzić.


- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8038
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
Dzięki za kciuki- na pewno się przydadzą
. Zaraz pakuję chłopaków i jedziemy.
Póki co- niedobry Leszek Podgryzak:
Zawsze wytrwale czekam na wybieg na tej półce i w tej właśnie pozycji...

...zawsze mam nadzieję, że teraz właśnie MOJA kolej

W ogóle jestem bardzo grzecznym świnkiem,o:


Póki co- niedobry Leszek Podgryzak:
Zawsze wytrwale czekam na wybieg na tej półce i w tej właśnie pozycji...

...zawsze mam nadzieję, że teraz właśnie MOJA kolej

W ogóle jestem bardzo grzecznym świnkiem,o:

Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
- Inez
- Posty: 2175
- Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
- Miejscowość: Niedzica
- Lokalizacja: Niedzica
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
Cudo: i grzeczny i dobrze wychowany. Ideał po prostu 




Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
Jaki on piękny
zresztą tak jak reszta Twoich chłopaków
Za chorych trzymam mocno kciuki


Za chorych trzymam mocno kciuki


- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8038
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
Jesteśmy z powrotem.
No i niestety moje obawy się potwierdziły- Gucio ma dwa wielkie guzy w okolicy tarczycy. Zabieg- zważywszy na umiejscowienie- niebezpieczny. Chciałabym spróbować zrobić w Warszawie (może na wziewce), ale nie wiem czy mi się to uda (transport/opieka/hotelik..). Jeśli nie- spróbujemy tutaj.
No i niestety moje obawy się potwierdziły- Gucio ma dwa wielkie guzy w okolicy tarczycy. Zabieg- zważywszy na umiejscowienie- niebezpieczny. Chciałabym spróbować zrobić w Warszawie (może na wziewce), ale nie wiem czy mi się to uda (transport/opieka/hotelik..). Jeśli nie- spróbujemy tutaj.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
Silje a dlaczego chcesz na wziewce? Bo bezpieczniejsza? Zauwazylam, ze duzo osob na forum uwaza, ze wziewna narkoza jest bezpieczniejsza.
Ostatnio bylam u weta i pytalam sie znowu czy jest sens kastrowania ALfa, powiedzial, ze nie i tez wytlumaczyl mi jak podaja narkoze. Mieszaja wziewna i dozylna. Pytalam sie dlaczego nie robia tylko wziewnej bo slyszalam na forum ze jest bardziej bezpieczna. A Michael powiedzial, ze wlasnie nie jest bezpieczna. Najbezpieczniejsza jest dozylna bo mieszaja 3 rozne skladniki ktore sa mniej inwazyjne dla organizmu niz mialby to byc jeden skladnik. Jeden skladnik podany swince zwieksza ryzyko, ze ten malutki organizm sobie nie poradzi. No i dodatkowo miesza sie z wziewna.
Ostatnio bylam u weta i pytalam sie znowu czy jest sens kastrowania ALfa, powiedzial, ze nie i tez wytlumaczyl mi jak podaja narkoze. Mieszaja wziewna i dozylna. Pytalam sie dlaczego nie robia tylko wziewnej bo slyszalam na forum ze jest bardziej bezpieczna. A Michael powiedzial, ze wlasnie nie jest bezpieczna. Najbezpieczniejsza jest dozylna bo mieszaja 3 rozne skladniki ktore sa mniej inwazyjne dla organizmu niz mialby to byc jeden skladnik. Jeden skladnik podany swince zwieksza ryzyko, ze ten malutki organizm sobie nie poradzi. No i dodatkowo miesza sie z wziewna.