Dzięki za radę

Powoli będziemy wszystko wprowadzać i obserwować. Pod koniec tygodnia może faktycznie spróbuję chłopaków razem wykąpać ale niech jeszcze Gonzo się przyzwyczai

Patrząc na to, że kotka moich rodziców odwiedziny swoich dzieci zaczyna akceptować dopiero po tygodniu...to myślę, że chłopaki jeszcze mają trochę przed sobą
Nie da się ukryć, że Gonzo lubi skubać w czuły punkt ;p
Jeśli podejmiemy decyzję o kastracji to dopiero jak chłopaki zaczną ważyć około 1 kg, wcześniej nie ma co ryzykować

Kilka fotek Gonza z dzisiejszych pieszczot :
