a tu świeższe, jak im zrobiłam wybieg na balkonie
odeszła tydzień temu, prawdopodobnie pękł guz lub wrzód, nic tego nie zapowiadało
![Smutny :(](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
U nas w domu żałoba, starsza córka płacze, młodsza 4 lata jeszcze nie rozumie.
Fili na razie w dobrej kondycji psychicznej, ale będziemy szukać dla Fili kolezanki. Najlepiej młodziutkiej, bo Fili nie bardzo toleruje inne świnki. Wyjątkiem była oczywiście Nini, ale z nią były razem od urodzenia.
Chciałabym BARDZO podziękować Beatrycze za pomoc!!!! i zgłoszę się w wątku adopcyjnym.