Witajcie!
Otóż mam problem z prosiakiem. Od jakiegoś tygodnia słychać u niego dosyć głośne rzężenie. Takie jakby charczenie. Problemów z oddychaniem nie ma, kaszlu też, apetyt jest aż za duży, jak zwykle , prosiak pije, zachowuje się normalnie, nie ropieją mu oczy, nie ma wycieku z nosa. Byłam u weterynarza jakoś 3 dni po wystąpieniu objawów. Ten podał witaminy i leki przeciwzapalne oraz zmierzył temperaturę, która okazała się idealna. Przy kolejnej wizycie powtórzyliśmy środki przeciwzapalne, ale ponieważ nie pomagały doszedł antybiotyk. Zostały podane już jego trzy dawki i nic nie pomaga W związku z tym wet podejrzewa problemy z trzonowcami, jako że stwierdził, że to może być zgrzytanie. Nie mi się wypowiadać, ale nie podoba mi się ta diagnoza. Jutro idę znowu ze świniakiem i mamy patrzeć już pod kątem zębów. Nie wiem czy ufać temu weterynarzowi. Kiedyś Jerry (prosiak) miał zapalenie płuc (wprawdzie wyglądał dużo gorzej, nie jadł, był ospały) i antybiotyki też nie pomagały. Dostał wtedy furosemid- lek moczopędny i przeszło od razu. Zastanawiam się, czy nie zaproponować tego też tym razem? Ale innych objawów oprócz charczenia nie ma... Błagam, powiedzcie co myślicie, nie chciałabym na ślepo oddawać świnki w narkozę do leczenia trzonowców, które prawdopodobnie są zdrowe, gdyż już 2 moje świnki odeszły w skutek uboczny operacji...
Pozdrawiam
Problem z oskrzelami czy zębami?
Moderator: Dzima
- Moranghinia
- Posty: 64
- Rejestracja: 21 lip 2013, 20:08
- Miejscowość: Sosnowiec
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Problem z oskrzelami czy zębami?
Doświadczony wet może obejrzeć trzonowce przy pomocy specjalnego sprzętu bez usypiania świnki
Więc może poszukaj takiego lekarza od gryzoni typowo.
Bo robienie zabiegu "na oko" to nie dobry pomysł
Więc może poszukaj takiego lekarza od gryzoni typowo.
Bo robienie zabiegu "na oko" to nie dobry pomysł
Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Problem z oskrzelami czy zębami?
A serduszko było sprawdzane? Czy weterynarz, do którego chodzisz ma specjalizację w leczeniu gryzoni? Przy problemach z trzonowcami świnka nie mogłaby samodzielnie jeść i zaczęłaby się ślinić. Może pojedź do innego miasta (znajdź dobrego weta w swojej okolicy) i skonsultuj się z innym lekarzem?
Re: Problem z oskrzelami czy zębami?
Prosiak był osłuchiwany. Mnie też się wydaje, że to nie problem zębów. On nie chce dawać narkozy od razu, tylko najpierw chce obejrzeć te zęby, a potem ewentualnie robić coś już pod narkozą. Mnie się wydaje, że to nie problem zębów, ale czy to możliwe, żeby jedynym objawem jakiejś choroby było charczenie? Wet ma specjalizację gryzoniową.
- Renika
- Posty: 219
- Rejestracja: 20 lip 2013, 20:51
- Miejscowość: okolice Krakowa
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
Re: Problem z oskrzelami czy zębami?
Moja świnka wydawała z siebie takie "huczące" dźwięki, jakby woda gromadziła się w płucach. Okazało się, że ma problemy sercowe, dostała prilenal i teraz jest ok.
Re: Problem z oskrzelami czy zębami?
Prosiak na moją prośbę dostał ten furosemid i już jest ok, dzięki za pomoc
Re: Problem z oskrzelami czy zębami?
U ludzi furosemid stosuje się też w leczeniu nadciśnienia. Poza tym częste stosowanie leków moczopędnych powoduje spadek poziomu elektrolitów http://bazalekow.mp.pl/leki/item.html?id=25867 Jak tak czytam, to myślę że 1. musisz zmienić weta, 2. poważnie rozważyć problemy sercowo-krążeniowe u prosiaka i wydębić dokładne badanie w tym kierunku. Ale u innego weterynarza, bo ten jak na specjalistę, to ma dziwne pomysły - od kiedy świnia charczy przez zęby? I jak to można mylić ze zgrzytaniem? Problemy z zębami to problemy z jedzeniem, a tych jak rozumiem brak.