I zrobiło się pusto... ;(

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Zaffiro

Re: moje "żaby" :(

Post autor: Zaffiro »

Rasa do której mam słabość to crested :D
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10115
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: moje "żaby" :(

Post autor: Dzima »

Piękne te rasy, każdą kolejną, którą oglądałam to bym chciała i podobała mi się bardziej od poprzedniej :love:
Ach to by było coś...Stadko, w którym każda świnka innej rasy
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
boe22

Re: moje "żaby" :(

Post autor: boe22 »

Ja tam wolę moje wielorasowce :lol:
Katrin86

Re: moje "żaby" :(

Post autor: Katrin86 »

Czupurek zagojony, żyje sobie spokojnie w swojej klatce i czeka aż znajdę mu żonę po sterylce.

U pensjonariuszy też spokój, za niedługo spróbuję ich połączyć (ciekawe czy się uda, bo na kolanach był spokój).

A z nowości pokarmowych? Wszyscy jedzą VL CN i Greenwood's-a :)

Chyba będę miała dziewczynkę, bo z synkiem nie miałam żadnych wątpliwych uroków ciążowych typu muszę zaraz coś zjeść bo mnie ściska w gardle i trochę słabo. Ehhhh, jakoś trzeba to przetrwać.
Do tego tylko w domu mam katar, taki alergiczny :shock:
Katrin86

Re: moje "żaby" :(

Post autor: Katrin86 »

Śniaki dzisiaj miały tour de kuchnia (znaczy się Czupurek jeszcze ma). Kropelek z Karolkiem biegali razem i co chwilę były gwałty (Kropelek Karola) i nie wiem czy ich razem dać do adopcji - agresji nie było - osoba zainteresowana adopcją ma dzieci.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Czupurek i pensjonariusze: Karol i Kropelek

Post autor: dortezka »

a u mnie ten Greenwoods to tak średnio chętnie jedzony.. chodzą koło miski, zaglądają.. patrzą na mnie z nadzieją, że może jednak sypnę czegoś smaczniejszego.. :szczerbaty:
Katrin86 pisze: Chyba będę miała dziewczynkę, bo z synkiem nie miałam żadnych wątpliwych uroków ciążowych typu muszę zaraz coś zjeść bo mnie ściska w gardle i trochę słabo. Ehhhh, jakoś trzeba to przetrwać.
Czytając Twoje wątpliwości pewnie połowa forumowiczek stwierdzi, że jest w ciąży i to paroletniej :szczerbaty:
dasz radę.. jeszcze tylko.. ee..hmm. 8,5 miesiąca? zleci szybko ;)
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Foggy

Re: Czupurek i pensjonariusze: Karol i Kropelek

Post autor: Foggy »

Katrin, dasz radę! Pomyśl sobie, że przez ten czas nie masz okresu :D Ależ ja umiem pocieszyć... 8-) :lol:

Muszą chłopak ustalić hierarchię, może próbuj jeszcze razem ich wypuszczać?
Katrin86

Re: Czupurek i pensjonariusze: Karol i Kropelek

Post autor: Katrin86 »

Dzięki dziewczyny :)
Dortezka przeliczyłaś się :szczerbaty: jeszcze jakieś 7 miesięcy ;)

Foggy będę ich puszczać razem, a za jakiś czas będą razem w klatce.
ANYA

Re: Czupurek i pensjonariusze: Karol i Kropelek

Post autor: ANYA »

Foggy pisze:Katrin, dasz radę! Pomyśl sobie, że przez ten czas nie masz okresu :D Ależ ja umiem pocieszyć... 8-) :lol:

Muszą chłopak ustalić hierarchię, może próbuj jeszcze razem ich wypuszczać?
Okresu mozna nie miec nie bedac w ciazy :neener:
Katrin w pierwszej ciazy nie czulam, ze bylam w ciazy. Nic mi nie dolegalo no i byl to chlopak. W drugiej ciazy bylo mi wiecznie niedobrze, meczylam sie nawet lezeniem i odpoczywaniem i tak bylo od poczatku ciazy. Bylam na bank ze bede miala dziewczynke a mam drugiego chlopaka.
Katrin86

Re: Czupurek i pensjonariusze: Karol i Kropelek

Post autor: Katrin86 »

Anya, w pierwszej miałam tak samo jak ty :)

Karolek dodaje mi zmartwień, je, pije, jakoś bobczy, ale chudnie. Pasożytów brak - badanie z końca czerwca u l.w. Jańczak. W poniedziałek idziemy do innego weta zrobić morfologie i jak się uda to biochemię.
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”