Puchate Siły znowu we dwoje

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23180
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

Post autor: porcella »

Że się przytulać będą? To rzadka sprawa. Pontus siadywał bok w bok z Tolą, ale z Jantarem już nie, choć się lubią. A ona mogła mieć wzmożenie terytorialne, jeśli jakieś dziecko ją miętosiło nadmiernie, choć z miłością.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

Post autor: sosnowa »

Donoszę radośnie, że dziewczyny na wybiegu sypiają jak Tristan i Izolda,z braku miecza przedzielone jeno firanką :laugh:
Ruja zawitała, ale da się wytrzymać. Foty wstawię, jak wrócimy, bo nie mam kabelka.
Niestety dziewczyny to typowe mieszczuchy, wzgardziły niepryskanymi pędami jabłoni i porzeczki. Dobrze chociaż, że trawa i mniszek wchodzi aż miło.
Turbulencja z dnia na dzień robi sie jeszcze większym pieszczochem.
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

Post autor: Inez »

Nie mieszczuchy tylko smakoszki inaczej. U mnie w tym roku moje sześcioletnie świnie w tym roku łaskwie po raz pierwszy w życiu postanowiły skonsumować truskawek (pyszniutkich, niepryskanych) z babcinej działki i nawet po małym agreściku. A zawsze były "be".
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Burakura

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

Post autor: Burakura »

W podróży nie było świńskiego stresu. Grawa jechała w wiklinowym koszyku. :lol:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

Post autor: sosnowa »

No właśnie i ze skarpetą pana wypchaną wkładem do lodówki.
Tylko ja zapomniałam, że wiklinowy koszyk jest na spodzie ażurowy, a pseudonorka ze bawełnianej nogawki spodni od piżamy pradziadka :lol: też nie jest płynoodporna :rotfl: dobrze, że pralka działa../.........
Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

Post autor: effcien »

sosnowa pisze:(...) nogawki spodni od piżamy pradziadka (...)
Aż mi się przypomniało, jak w zeszłym roku student IV roku Archeologii podrywał mnie na podkolanówki na taśmach (jak pończochy), które zwinął dziadkowi z szafy. :roll: Nawet podciągał nogawkę spodni od garniaka (też zwinięty dziadkowi), co by pokazać owe cudne wytwory branży bieliźniarskiej. Dobrze, że nie chciał pokazywać podziadkowych majtów.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

Post autor: sosnowa »

effcien pisze:
sosnowa pisze:(...) nogawki spodni od piżamy pradziadka (...)
Aż mi się przypomniało, jak w zeszłym roku student IV roku Archeologii podrywał mnie na podkolanówki na taśmach (jak pończochy), które zwinął dziadkowi z szafy. :roll: Nawet podciągał nogawkę spodni od garniaka (też zwinięty dziadkowi), co by pokazać owe cudne wytwory branży bieliźniarskiej. Dobrze, że nie chciał pokazywać podziadkowych majtów.
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

Post autor: Pulpecja »

sosnowa pisze:Donoszę radośnie, że dziewczyny na wybiegu sypiają jak Tristan i Izolda,z braku miecza przedzielone jeno firanką :laugh:
:laugh: Rewelacja!

A jeśli chodzi o jedzenie, a raczej niejedzenie, to one są po prostu damami i nie chcą się rzucać na jedzenie, tak jakby go nigdy nie widziały :rotfl:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

Post autor: sosnowa »

Związek powoli się stabilizuje, ewidentnie dowodzi Turbulencja, choć Grawa nie daje sobie na ogół w kaszę dmuchać.
Jeszcze przed wyjazdem nastąpiło znaczne zmniejszenie Turbulencjogrodu, ktore pokazuje to zdjęcie (niestety sa byle jakie bo z komórki):

Obrazek

częściej sytuacja wygląda tak:

Obrazek

lub tak 9widać przy tylnej ścianie wkłady lodowkowe w wełnianych skarpetach, super patent, trzyma 12 godzin):

Obrazek

A to wyjazdowy przebój, czyli firanka na wybiegu, to wybrzuszenie po naszej prawej stronie to Grawitacja w słynnej świńskiej wersji Tristana i Izoldy :D :

Obrazek

na deser spora dawka cukru, specjalnie dla cioci Pulpecji:

Obrazek
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

Post autor: Pulpecja »

Dosłownie brak mi słów!
O mój Boże! Jakie one cudne! A ta etolka na ostatnim zdjęciu w wydaniu Grawitacji przebijają wszystko :!:
Będę miała trudności z zaśnięciem ;) .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”