
dziewuszki nie lubią obcego terenu i wolały siedzieć w klatce, nie zwiedzały kątów, to też nie miałam za dużo sprzątania

i tyle było z działkowania... albo deszcz, trawa mokra, albo niemiłosierny upał i strach było wyjrzeć na zewnątrz, bo 36 st.C

zbyt gorąco, udar cieplny gwarantowany, a potem znowu burze i tak w kółko !
bez sensu taka pogoda

dla mnie ok, ale świnie nie korzystają z "wolnego wybiegu"
za to mają dużo zielonego z działki, to chociaż tyle dobrego...
zobaczymy jaki będzie ten weekend