I zrobiło się pusto... ;(

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Zaffiro

Re: moje "żaby" :D - foty

Post autor: Zaffiro »

A to same pyszności :D warto było być grzecznym :D
Prosiakowo
Posty: 447
Rejestracja: 22 maja 2014, 12:26
Miejscowość: Puck
Kontakt:

Re: moje "żaby" :D - foty

Post autor: Prosiakowo »

O, moje rudości! Jakże one pięknie proszą o dobrą kolacyjkę. Pozdrawiamy.
Katrin86

Re: moje "żaby" :(

Post autor: Katrin86 »

Nie wiem co z tą moją wredotą, szują małą moją zrobić :(
Obciąć jajka? Oddać do adopcji? - to chyba najprostsze rozwiązania :(
Czupurek ma prawie cały zad w bliznach :(
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: moje "żaby" :( rozważam kastr. lub oddanie Kropelka do a

Post autor: dortezka »

ehh.. :pocieszacz: wiesz, że po obcięciu nie masz 100% pewności, że będzie lepiej.. może dla niego najlepiej by było pomyśleć o nowym domku i nowym koledze? choć dla Ciebie to chyba będzie najtrudniejsza decyzja..
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Zaffiro

Re: moje "żaby" :( rozważam kastr. lub oddanie Kropelka do a

Post autor: Zaffiro »

oj to aż tak źle?? :( :pocieszacz:
Katrin86

Re: moje "żaby" :( rozważam kastr. lub oddanie Kropelka do a

Post autor: Katrin86 »

W sobotę minie miesiąc jak Kropelek leje Czupurka :(

dortezka wymieniłam pw z Elurinem i wiem, że może to nie zmienić charakteru Kropelka.

Jeśli wycicię jajec by nie pomogło, to spróbowałabym połączyć Karola z Czupurkiem (jeśli Karol wcześniej domku nie znajdzie) i jeśli by było dobrze Karola bym adoptowała, a Kropelek ze względu na swój stosunek do Czupurka poszedłby do adopcji :(


Poza tym Karolek to bardzo mądra świnka, taki świnko-piesek kochany :) chodzi mi po mieszkaniu i wie gdzie nie wolno wchodzić (przeważnie słucha się poleceń).

Ps. Jak Kropelek był malutki, to mieszkał z siostrą i przyszywaną ciotką świnkową (biegali razem, do momentu osiągnięcia dojrzałości płciowej). Nie wiem może mu samiczki brak i cholera wyżywa się na Czupurku :( jeśli to hormony to kastracja pomoże.
Zaffiro

Re: moje "żaby" :( rozważam kastr. lub oddanie Kropelka do a

Post autor: Zaffiro »

To przykre, że się nie dogadują, ale najważniejsze jest żeby świnki nie robiły sobie krzywdy więc coś z tym trzeba zrobić, tylko szkoda, że są to trudne i smutne decyzje :( :pocieszacz:
boe22

Re: moje "żaby" :( rozważam kastr. lub oddanie Kropelka do a

Post autor: boe22 »

Nie obcinaj jajek :please:
Katrin86

Re: moje "żaby" :( rozważam kastr. lub oddanie Kropelka do a

Post autor: Katrin86 »

U naszej wetki kastracja 100 zł.
Jak dla mnie spory koszt, ale jeśli może być lepiej to uzbieram te sto zł.
Katrin86

Re: moje "żaby" :( rozważam kastr. lub oddanie Kropelka do a

Post autor: Katrin86 »

boe oddać go mam?? wypatrzonego, wyczekanego!
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”