Dziękuję wszystkim za wsparcie i świeczki dla Gniewcia. Oraz za wszelkie kciukasy by już reszta wróciła do zdrowia.
Piorunek i Świnek dostają kropelki do oczu z antybiotykiem i kropelki odkażające, probiotyk, wit. C. Na razie nie antybiotyk bo poza oczkami i lekką utratą apetytu wszystko jest ok.

Dostali jeszcze zastrzyk pobudzający łaknienie, z witaminami i odpornościowy.
A Kiler, koci dzieciuch, dostaje nadal antybiotyki, syrop betaglucanowy, probiotyki, smaruję mu wnętrze pyszczka maścią, dodatkowo mam go inhalować 2 razy dziennie. Maluch dostaje antybiotyki nie tylko dlatego, że nadal ma katar. Zrobiła mu się ranka na łapce (prawdopodobnie od ugryzienia świnki) i ona się zakaziła. Więc antybiotyk konieczny. Z wieści weselszych to od piątku maluch przytył 40 g
