Malwinka w nowym domu, Celinka szuka swojego człowieka

[etycja]

Dziewczyny trafiły do mnie za sprawą info z Fundacji Ogony. Chomiczki musiały zniknąć z domu na już inaczej ich los byłby nieciekawy. Pojechałam, odebrałam i mam panny na DT. Podobno są to 2 miesięczne podrostki. W porównaniu z moim 2 miesięcznym chłopcem hodowlanym, nawet w porównaniu z dżungarkiem adopcyjnym to mega mikruski są. Nie ulega wątpliwości ze są urocze. Celinka już jest kumpelą a Malwinka swoją dotychczasową nieśmiałość nadrabia pięknością.
Szukają swoich człowieków w Krakowie ale i całej Polsce. Nie ma problemu aby jechały w dłuższą podróż, ponieważ chomiczki większość drogi przesypiają. Są w tym wieku, że do nowego otoczenia szybko się przyzwyczają. Z racji bycia chomiczkami, wielkość klatki do jakiej powinny trafić (osobno oczywiście) to minimum 70x45cm u podstawy a kołowrotek przynajmniej 22cm średnicy. Należy zapewnić im dobrą, zróżnicowaną karmę, zabawki, dużo miłości i opiekę weterynaryjną w miarę potrzeby. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy. Przed adopcją proszę pokazać jak chomiczek zamieszka.

[etycja]

Malwinka rozgościła się juz na dobre u swojej nowej opiekunki. U mnie na DT została jeszcze prześliczna Celinka.

[etycja]

Za parę godzin Celinka wyrusza w drogę do nowego domu.

[etycja]

Celinka ma już dom. Wątek można zamknąć