Ryan*, Lewis*, Alfie, Angelo*, Diablo, Shimmer* & kosze

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ANYA

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

Post autor: ANYA »

Tez nie spodziewalam sie, ze moge miec chomika :nie_powiem:
Myslelismy zeby mlodemu dac na imie Ethan ale jakos tak za grzecznie dla niego.
W koncu Misiek wymyslil, ze bedzie pasowalo do niego Shimmer bo jest jakby srebrny I jak szybko biega to jakby sie blyszczal. Wiec jest Shimmer

Fotki beda jakos pozniej (nie znaczy ze dzisiaj) poniewaz niedawno wrocilismy z TV (Ruby z corka byly z nami) I zrobilam sobie odrosty I jakos nie wiem czy mi czasu wstarczy dzisiaj, a musze posprzatac I pozbyc sie bolu glowy.
ANYA

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

Post autor: ANYA »

Wczoraj zauwazylam, ze Ryan popiskuje przy oddawaniu bobkow i myslalam, ze to dlatego ze Lewis byl blisko bo ostatnio Lewis probuje zdominowac Ryana :o ale potem to powtorzylo sie jeszcze 2 razy. Brzuszek ma normalny, tzn nie ma wzdec. Dzisiaj jak dawalam im sniadanie to Ryan przylecial pierwszy jak zwykle ale byl caly zjezony, nawet na pyszczku wloski byly zjezone. Je i biega po mieszkaniu normalnie. Ale od paru dni zauwazylam, ze Lewis zaczal go strasznie dominowac co tez nie jest normalne i tak mysle, ze moze Ryan jest oslabiony i Lewis to wykorzystuje? Umowilam sie do weta na jutro ale pomyslalam, ze moze ktos mial juz takie doswiadczenia i bede mogla sie tym podzielic z wetem albo cos zasugerowac?
Awatar użytkownika
jasnoluska
Posty: 514
Rejestracja: 08 lip 2013, 8:38
Miejscowość: Radom
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

Post autor: jasnoluska »

Mam nadzieję, że Ryanowi nic nie będzie :fingerscrossed: Nie mam pojęcia co mu może dolegać, ale trzymam kciuki
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie,
że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=339
Awatar użytkownika
gren
Posty: 1416
Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa, Targówek
Kontakt:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

Post autor: gren »

Może problemy z pęcherzem? (stan zapalny, piasek, kamienie?)
Nala tak płakała i na początku myślałam, że to przy bobczeniu.
Dawna grenouille ;)
Awatar użytkownika
DanBea
Posty: 1726
Rejestracja: 10 lip 2013, 19:22
Miejscowość: Katowice
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

Post autor: DanBea »

grenouille pisze:Może problemy z pęcherzem? (stan zapalny, piasek, kamienie?)
O tym samym pomyślałam. Nie zawsze musi pojawić się krew. Koniecznie zbadaj pęcherz. A jak z wagą, leci w dół?
Obrazek
ANYA

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

Post autor: ANYA »

Zwaze Ryana jak wroce do domu, ale wydaje mi sie ze zlecial z wagi bo jakis taki drobniejszy jest. Wczoraj nawet z TZem gadalismy, ze albo Lewis przytyl albo Ryan sie drobniejszy robi, tylko, ze ostatnio on biega wiecej niz wczesniej, wiec myslalam, ze naturalnie ciut zgubil.
Awatar użytkownika
DanBea
Posty: 1726
Rejestracja: 10 lip 2013, 19:22
Miejscowość: Katowice
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

Post autor: DanBea »

Mój Czesio ma dokładnie takie same objawy, no i niestety jest kamień w pęcherzu.
Obrazek
anuleczka

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

Post autor: anuleczka »

Faktycznie to mogą być problemy z kamieniem.Moja Agatka od dwóch miesięcy ma takie dolegliwości. Wtedy wysikuje ten piasek czy jak to nazwać i kilka dni spokoju.Smaruje ją wtedy Avenolem bo to jest przeciwbólowe i rozlużniające.Po kilku dniach dolegliwości wracają póki tego nie wysika i tak w kółko :( U mojej zaczęło się od krwi w moczu i popiskiwania.
zagli

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

Post autor: zagli »

Ojoj! :( Trzymam!!! :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Iza
Posty: 4442
Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
Miejscowość: Bydgoszcz
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

Post autor: Iza »

A bobki jakie robi? Nie są za suche? Mała mojej mamy bardzo cierpiała jak ******* (nazwijmy go: niewykwalifikowanym) podał niewłaściwy lek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”