
Dałam ogórka, siano i karmę na półkę, żeby Czupurek miał co jeść i trochę wody z ogórka.
A Kropelek nie dał mu w spokoju zjeść ogóra, podjadał mu siano i wyjadał z jego miski. A Czupurka szuja nie puści na dół żeby mógł się napić i zjeść. Co mu odbiło na pierwsze urodziny?? Jak się nie uspokoi to nie będzie tortu i imprezy tylko eksmisja i poszukiwanie spojniej żony dla Czupurka

Edit:
Godzina 22ga: Czupurek i Szuja-Kropelek siedzią/leżą razem na półce i napychają się sianem.
I zrozum tu facetów...
Ciekawe jaka będzie noc i kolejne doby?
