O matko, chwile mnie nie było i prawie 50 stron musiałam nadrobić

Ale przeczytałam, pozachwycałam się i gratuluję doświnienia, tobie i Szkatule

Myślałam, że to się nigdy nie uda, a tu proszę, nie jest najgorzej.
Rzuć tam Szkatule jakiegoś ogóra wielkiego w nagrodę od cioci maleńkiej, za wygraną w konkursie
I ledwo co nadrobiłam a tu widzę szykuje się nowe doświnianie

Ty to lepiej zostań jeszcze w tej pralni i czekajcie na trzecią świnie
