panienka z kukuryku TOFI za TM

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

Post autor: effcien »

No właśnie tofiowa to mi wczoraj wieczorem trochę stracha napędziła, bo się nażarła ogórka, którego dostała na noc (podkreślę - całą noc a nie na 5 minut nocy) i lała co chwilę w dużych ilościach. Chyba czuła dyskomfort przy sikaniu, bo się kuliła. Ale dziś rano już było ok, krzyczała o żarcie, przez noc zjadła suche z miski i siano.
zagli

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

Post autor: zagli »

O kurcze :( :fingerscrossed:
Czuję, że ona trochę schorowana jest i jeszcze nie raz przestraszy. Oby tylko na straszeniu się skończyło. Jak się wszystko w łączeniu powiedzie to na początek lipca idziemy z całą trójką na przegląd i jeśli coś by się działo to dodatkowe badania.
Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

Post autor: effcien »

Myślę, że ona będzie miała tendencje do piasku w pęcherzu, ale przy odpowiedniej kontroli nie powinno być kamieni. Nie mam pomysłu, jak jej mogę jeszcze ulżyć. Robię póki co wszystko, co zalecił wet. Pytałam przed zapisaniem jej na zabieg, czy zamienić jej Urosept na Urofuraginum, to usłyszałam, że nie.
Ostatnio zmieniony 30 maja 2014, 23:01 przez effcien, łącznie zmieniany 1 raz.
zagli

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

Post autor: zagli »

Na pewno wiedzą co robią :fingerscrossed:
Mała biedulka moja!
Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

Post autor: effcien »

Panna zasmakowała w gruszce! :102:
zagli

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

Post autor: zagli »

Chłopaki tez lubią :D
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23114
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

Post autor: porcella »

effcien pisze:Myślę, że ona będzie miała tendencje do piasku w pęcherzu, ale przy odpowiedniej kontroli nie powinno być kamieni. Nie mam pomysłu, jak jej mogę jeszcze ulżyć. Robię póki co wszystko, co zalecił wet. Pytałam przed zapisaniem jej na zabieg, czy zamienić jej Urosept na Urofuraginum, to usłyszałam, że nie.
Furaginy się chyba nie stosuje u świnek, natomiast urosept jak najbardziej i jest skuteczny. BTW krople rodicare akut mają taki skład, że poza znakomitym wpływem na trawienie pomagają również wydzielić i wydalić osady z pęcherza, co czasem przebiega burzliwie. Nie jest to opisane na leku, ale weci potwierdzają. I Pontus też ;)
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

Post autor: effcien »

Czytałam tutaj o chyba dwóch świnkach z problemami nerkowymi, u których zastosowano Urofuraginum, stąd było moje pytanie.

Kupiłabym jej Akut, ale jestem kompletnie spłukana, tak totalnie, więc do poniedziałku tofiowa będzie musiała jechać na Urosepcie, potem zabieg, a dalej pomyślę.
zagli

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

Post autor: zagli »

Matko czemu nic nie mówisz. Jutro moge Ci dac pieniądze lub od razu lek. Żaden problem.
Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

Post autor: effcien »

Po zabiegu, przed zabiegiem bez konsultacji z dr Kasią raczej nie wprowadzę jej żadnych nowych preparatów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”