Primaaprilisowa 9-ka - wszystkie w DT

Tutaj koordynujemy działania związane z ratowaniem świnek z laboratoriów.

Moderatorzy: porcella, pucka69

ODPOWIEDZ
PALATINA

Re: Primaaprilisowa 9-ka - wszystkie w DT

Post autor: PALATINA »

Nie mogę już sama wytrzymać z własnymi myślami.
Chcę znać Waszą opinię.
Czy warto leczyć Kefira?
Jeśli może mieć potem problemy z zębami przez resztę życia? Nie wiem, jak często, ale na bank będzie wymagał korekty górnych co jakiś czas.
Po zabiegu będzie musiał być dokarmiany też jakiś czas - od niego zależny, ciężki do przewidzenia.
Rekonwalescencja po zabiegu pewnie będzie trudna i bolesna. Na plus jest jego wiek, bo powinien szybko się regenerować.
Ale wiek jest też na minus. Skoro ma poważny problem już w tej chwili, to co będzie później? Może być dużo gorzej.

Co robić?
Ratować czy uśpić? :|

Szkoda, że nie zmarł po tej penicylinie.. Nie chcę być tą, która odbierze mu nadzieję i zaniesie do eutanazji. :cry:
sempreverde

Re: Primaaprilisowa 9-ka - wszystkie w DT

Post autor: sempreverde »

Moim zdaniem ratować - młody jest, silny, da sobie radę.

Korekta zębów nie jest taka straszna, jak się wydaje. Jeśli właściciel będzie chodził na kontrole regularnie i nie dopuści do dużych przerostów, to to się bez znieczulenia robi, po prostu wet otwiera pychola i coś tam przycina, piłuje. Jedną stroną zębów da radę gryźć, przyzwyczai się.

Dokarmiania trzeba się spodziewać przy prawie każdej świnkowej operacji czy dolegliwości. Jak ma wolę życia, to mu należy to życie podarować. Takie jest moje zdanie :)
PALATINA

Re: Primaaprilisowa 9-ka - wszystkie w DT

Post autor: PALATINA »

Dziękuję.
Cenna jest dla mnie w tej chwili każda opinia. ;)
Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: Primaaprilisowa 9-ka - wszystkie w DT

Post autor: effcien »

Zdecydowanie ratować. Młody, silny świnek, który będzie się póki co szybko regenerował po zabiegach. Oczywiście, po korektach zębów prawdopodobnie trzeba będzie dokarmiać przez krótki czas. Ale jeśli właściciel będzie regularnie kontrolował stan zębów, to przecież nie każda korekta oznacza inwazyjny zabieg w narkozie. Trzeba tylko uczulić przyszły DS na to i tyle.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Primaaprilisowa 9-ka - wszystkie w DT

Post autor: porcella »

Pod warunkiem, że się znajdzie ktoś, kto będzie chciał co miesiąc wydawać kilkadziesiąt zlotych na przycinanie zębów.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: Primaaprilisowa 9-ka - wszystkie w DT

Post autor: effcien »

To oczywiste. Ale sądzę, że jeżeli ktoś wchodzi na forum adopcyjne, przegląda wątki świnek, czyta ich historie, czyta także wątki z działu chorób, ma świadomość, że zwierzę może zachorować w każdej chwili. Sądzę, że na adopcję zwierząt decydują się ludzie bardziej odpowiedzialni i przygotowani na walkę z chorobami zwierząt, które często gęsto wiele już przeszły. Oczywiście, że każdy by wolał zdrową, piękną, przymilną świnkę bez jakichkolwiek problemów zdrowotnych. Wszyscy wiemy, że jakieś choroby prawie zawsze się pojawiają, prędzej czy później.
Moim zdaniem wada zgryzu i potrzeba comiesięcznych korekt zębów to nie jest powód do uśpienia prosiaka.
PALATINA

Re: Primaaprilisowa 9-ka - wszystkie w DT

Post autor: PALATINA »

A mi się wydaje, że koleżanka (także wetka gryzoniowa) mi radziła przystopować z optymizmem, bo raczej nie o comiesięczne podcinanie zębów może chodzić.
Te zęby z jakiegoś powodu poprzerastały w tej chwili. Z jakiegoś powodu doszło do zapalenia kości i najprawdopodobniej jej przebudowy. Tu problemem może być sama żuchwa (kolejne deformacje, nowotworzenie, pękanie...), a wcale nie szybko rosnące górne zęby.
PALATINA

Re: Primaaprilisowa 9-ka - wszystkie w DT

Post autor: PALATINA »

Czy wiadomo, co z nimi robiono w laboratorium?
Dr. Kasia o to pytała, próbując dojść do tego, skąd taki problem u maleńkiej świnki.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Primaaprilisowa 9-ka - wszystkie w DT

Post autor: porcella »

@Effcien 1. Niestety, ludzie są bardzo różni. Prędzej wezmą chorego psa ze schroniska... co jest swoją drogą chwalebne. Chora świnka to jeszcze coś bardzo abstrakcyjnego i adoptujący niestey w większości nie zdają sobie sprawy z takiej możliwości i z kosztów.
2. Chodzi o to, żeby go nie ratować za wszelką cenę - jeśli np okaże się w czasie operacji, że w kości są duże zmiany i nie rokujące wyzdrowieniem. Wyzdrowienie - to w jego przypadku możliwość samodzielnego życia i jedzenia. Inaczej zostanie u nas "na dożycie" - a to jest trudny los i dla zwierzęcia i dla DT.

@Palatino - niestety nie i nie bedziemy wiedzieć raczej, one są z tego "tajnego" labu. Elurin wie najwięcej.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
PALATINA

Re: Primaaprilisowa 9-ka - wszystkie w DT

Post autor: PALATINA »

Tak też powiedziałam, że chyba nie wiemy, co im dawano.
A być może to coś miało wpływ na stan kości.

Myślę, że trzeba będzie zdecydować podczas operacji.
Jeśli kości nie rokują dobrze, to kończymy..
Mam nadzieję, że dr. Kasia zrozumie takie podejście i nie będzie nalegać na leczenie w kiepskiej sytuacji.


Póki co Kefir czuje się raczej dobrze.
Wcina sobie buraczki w tej chwili, zagryzając siankiem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Laboświnki”