Przepraszam za zwłokę z informacją, ale z własnymi świniami spędziłem prawie 2 godziny na wizycie.
Milord zabieg zniósł dobrze, ale ponieważ musi mieć przez najbliższą dobę pielęgnowane szwy, to do jutra zostaje na szpitaliku. 6 godzin po zabiegu leżał z wywalonymi do tyłu stopiszczami i sobie odpoczywał
