No więc mam nadzieję, że Sroka się dogada z facetem, a Bianka jest teraz zupełnie inna świnką, niż kiedyś, więc może się łatwiej porozumie z inną samiczką?
Jak mówiłam - w niedzielę wieczorem zdecyduję, bo będę w domu i spróbuję jeszcze porządnego łączenia w obcym miejscu.
Bianka (DS) i Sroczka (zwrot z adopcji)
Moderator: silje
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23185
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23185
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bianka-hrabianka i tajemnicza Sroczka (wstrzymane)
Nic z tego.
Już po pierwszej minucie zwycięska Sroka została opryskana wodą, a w pysku miała solidny pędzel białego futra. No nie da rady.
Dziewczyny idą pojedynczo!
Już po pierwszej minucie zwycięska Sroka została opryskana wodą, a w pysku miała solidny pędzel białego futra. No nie da rady.
Dziewczyny idą pojedynczo!
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23185
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bianka i Sroczka urocze samiczki - do adopcji osobno!!
A to Bianka wykonująca swoje ulubione zajęcie


- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12526
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23185
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bianka i Sroczka urocze samiczki - do adopcji osobno!!
Klucha, zabieram jej miskę na noc. Póki były razem to ją Sroka przeganiała. A teraz jest wyleżysta , tylko się przewraca z boku na bok.
Każda świnka ze złych warunków musi się odpaść - często przesadnie - taka natura. Mam dwa takie żarłoki - Jantar drugi i tez mu zabieram na noc miskę. Bo Sroka, laborantka, je dużo mniej, widocznie nie bywała głodna.
Nie chcę zapeszać - Bianka budzi zainteresowanie, w poniedziałek mamy (razem z WPA) próbne łączenie z samiczką Perelką. O ile oczywiście będę już na chodzie, co wcale nie jest pewne.
A szkoda byłoby, bo klatka kupiona, a Perełka śliczna 
Każda świnka ze złych warunków musi się odpaść - często przesadnie - taka natura. Mam dwa takie żarłoki - Jantar drugi i tez mu zabieram na noc miskę. Bo Sroka, laborantka, je dużo mniej, widocznie nie bywała głodna.
Nie chcę zapeszać - Bianka budzi zainteresowanie, w poniedziałek mamy (razem z WPA) próbne łączenie z samiczką Perelką. O ile oczywiście będę już na chodzie, co wcale nie jest pewne.


Re: Bianka i Sroczka urocze samiczki - do adopcji osobno!!
Szkoda, że Bianka musi być Warszawianka, bo była bym na nią chętna. Poza tym spodobała się mojej córci z tą koroną na głowie.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23185
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bianka i Sroczka urocze samiczki - do adopcji osobno!!
Musieć, nie musi, ale ona jest naprawdę trudna do łączenia, więc w tym samym mieście jest zawsze łatwiej w razie niepowodzenia odstawić do DT z powrotem. Tylko o to chodzi. I aż
A raczej powinna mieć towarzystwo.

- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12526
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Bianka i Sroczka urocze samiczki - do adopcji osobno!!
Chyba wszystko zależy od dogadania się świnek...
Re: Bianka i Sroczka urocze samiczki - do adopcji osobno!!
Wiem, szkoda by było robić takie zamieszanie i wozić ją wte i wewte tyle km jak ona taka niespołeczna 
Poczekam na jakąś samotną damę, może trafi się nawet gdzieś bliżej.

Poczekam na jakąś samotną damę, może trafi się nawet gdzieś bliżej.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23185
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bianka i Sroczka urocze samiczki - do adopcji osobno!!
Przyszła dzisiaj Zoira i dostarczyła Sroce klatkę 80. Bardzo na to czekała, codzienne wybiegi przy mieszkaniu w 60 to jednak było mało.
Po kolacji odbyła się gonitwa naokoło klatki! domek postawiła na środku i na boku, a na pólkę wskakuje i zeskakuje raz za razem.
No i wreszcie ma takie same warunki, jak Bianka... ale i tak trzaska na nią dziobem.
Po kolacji odbyła się gonitwa naokoło klatki! domek postawiła na środku i na boku, a na pólkę wskakuje i zeskakuje raz za razem.

No i wreszcie ma takie same warunki, jak Bianka... ale i tak trzaska na nią dziobem.