Na początku Pufi był nad moimi świnkami i nie było końca z trutututu i zgrzytu zgrzyt zębami (wszyscy trzej). Pufi przeprowadził się na równy poziom i całą noc aż do mojego wyjścia był spokój
Pufi - przystojniacha ze Słupska - DS u Prosiakowo
Moderator: silje
-
Katrin86
Re: Pufi - przystojniacha z Słupska do adopcji
W tym tygodniu wybierze się z moimi chłopami do weta na kontrolę oraz w tym tygodniu postaramy się o fotki, bo dawno nie było
Na początku Pufi był nad moimi świnkami i nie było końca z trutututu i zgrzytu zgrzyt zębami (wszyscy trzej). Pufi przeprowadził się na równy poziom i całą noc aż do mojego wyjścia był spokój
a Pufi leżał na hamaczku z wywaloną nóżką 
Na początku Pufi był nad moimi świnkami i nie było końca z trutututu i zgrzytu zgrzyt zębami (wszyscy trzej). Pufi przeprowadził się na równy poziom i całą noc aż do mojego wyjścia był spokój
-
Valkiria
Re: Pufi - przystojniacha z Słupska do adopcji
Pufi jest bardzo towarzyski, ale uważać trzeba bo hormony w nim buzują ^^
-
Katrin86
Re: Pufi - przystojniacha z Słupska do adopcji
Pufi ma piękne kolory, nie dawno skończył swój spacer po pokoju, młodzian odważny jest
teraz jak podchodzi do klatki chłopaków to nie ma zgrzytania, pewnie chciałby z nimi posiedzieć, ale wolę nie ryzykować puszczając ich razem na wybieg. Wybiegi ma na zmiany z moimi chłopcami.
Pufi na spacerze zapuszczał się pod łóżko
Pufi na spacerze zapuszczał się pod łóżko
-
Katrin86
Re: Pufi - przystojniacha z Słupska do adopcji
Nikt nie chce tego przystojniaka?
Przed moim wyjscieściem do pracy upominał się o siano, chciaż miał jeszcze pełny paśnik, ale koledzy dostali - bo mieli pustawo w paśniku - to on też musiał dostać
edit: wróciłam do domu, weszłam do pokoju gdzie są świnki i Pufi pierwszy dał o sobie znać głosem i staniem przy prętach klatki
teraz spaceruje sobie i gada 
edit 2: Pufi urządza sobie wędrówki do pokoju mojego synka
raz jak go zawołałam to przyszedł z powrotem do pokoju, w którym aktualnie mieszka 
Przed moim wyjscieściem do pracy upominał się o siano, chciaż miał jeszcze pełny paśnik, ale koledzy dostali - bo mieli pustawo w paśniku - to on też musiał dostać
edit: wróciłam do domu, weszłam do pokoju gdzie są świnki i Pufi pierwszy dał o sobie znać głosem i staniem przy prętach klatki
edit 2: Pufi urządza sobie wędrówki do pokoju mojego synka
-
Katrin86
Re: Pufi - przystojniacha z Słupska do adopcji
Przez portal olx.pl miałam już dwa zapytania o Pufiego. Ciekawe co z tego wyjdzie.
To jest świetny, kontaktowy prosiek-pieszczoszek zasługujący na super domek, najlepiej z kolegą, który go polubi
To jest świetny, kontaktowy prosiek-pieszczoszek zasługujący na super domek, najlepiej z kolegą, który go polubi
-
Katrin86
Re: Pufi - przystojniacha z Słupska do adopcji
Przed paroma minutami puściłam Pufiego i Kropelka razem żeby zobaczyć zachowanie młodego względem innych i po jakiejś minucie zabrałam, bo chciał mi zgwałcić Kropelka
Pufi to raczej dominant potrzebujący uległego kolegi lub panienki po sterylce.
Pufi to raczej dominant potrzebujący uległego kolegi lub panienki po sterylce.
-
Valkiria
Re: Pufi - przystojniacha ze Słupska do adopcji
Samo gwałcenie to pikuś, ważne , żeby nie rzucał się pierwszy do gryzienia. Pufi potrzebuje towarzystwa 
-
Katrin86
Re: Pufi - przystojniacha ze Słupska do adopcji
Dzięki, chyba spróbuje jeszcze raz, trzeba zobaczyć jak zachowuje się z innymi
(moi tak nie robili i nie robią)
-
Katrin86
Re: Pufi - przystojniacha ze Słupska do adopcji
No i nie zmieniam zdania na temat Pufiego - chyba, że to są hormony młodej świnki :/
Było spięcie dosyć poważne na lini Pufi-Czupurek, poszło futro i mąż został ranny w dłoń
Edit:
Jakieś 20 minut przed wyżej opisaną sytuacją Pufi był smyrany przeze mnie. To jest totalny gadatliwy (chyba, że się zdrzemnie) pieszczoch, parę minut miziania i układa tak żeby było mu lepiej, po jeszcze kliku minutach ziew i chyba drzemka, bo przestał gadać
a ułożył mi się na ręce tak, że główkę wsadził między zgięcie w łokciu a tułów i tak sobie leżał 

Świnek zasługuje na dobry domek z uległym kolegą lub stadem samiczek po sterylce.
Było spięcie dosyć poważne na lini Pufi-Czupurek, poszło futro i mąż został ranny w dłoń
Edit:
Jakieś 20 minut przed wyżej opisaną sytuacją Pufi był smyrany przeze mnie. To jest totalny gadatliwy (chyba, że się zdrzemnie) pieszczoch, parę minut miziania i układa tak żeby było mu lepiej, po jeszcze kliku minutach ziew i chyba drzemka, bo przestał gadać

Świnek zasługuje na dobry domek z uległym kolegą lub stadem samiczek po sterylce.




