Brzuchol duży

, skóra na nim bardzoooo napięta. Generalnie biorę Damę na ręce tylko jak podaję jej wit. C (ma leciutko zażółcone zęby), kładziemy się wtedy z Damą jeszcze na chwilkę na kanapę (tzn. ja leżę na kanapie a Dama na mnie), nie ucieka, ślicznie nadstawia się do głaskania, raz był taki moment, że do mnie zagadała

i .... nie został na mnie ani jeden bobek o ciepłej strudze nie wspominając! Panna na dzień 13.08.13. ważyła 848g czyli w ciągu tygodnia u mnie przytyła ponad 100g.

. Zmienia się, zaokrągla się nie tylko brzuś, ale i karczek, sierść robi się błyszcząca i bardzo miła w dotyku (taka jedwabista, to nie jest "szczotka" typowej rozetki). Dama trafiła na zieloną trawkę "pręt - pręt" z moimi dziewczynami, zaciekawiona podchodziła jak najbliżej, węszyła w końcu położyła się tak, aby dotykać je plecami przez te pręty

.