Maniek skończył wizyty u weterynarza, zły i obrażony jak nigdy
Dzisiaj już od rana miziałam świnie
Noski
Szkatuła wcina się w obiektyw, pewnie myśli, że ma za mało zdjęć...
Ale jak to my cię obudziłyśmy? Przecież teraz to ty Duża nam przeszkadzasz!
Potem wysprzątałam Mańkowi kuwetę, miski, a następnie świniom. Wszystko poszło do prania, mata wyprana w wodzie z octem. Szkatuła zrobiła się złośliwa i podgryza matę dodam, że uczy tego Żyletę!
Kiedy sprzątałam jędze pchały się do klatki, żeby mnie pogonić, ale się nie dałam i mają czyściutko. Przed wielkim wejściem do czystej i niezabobczonej klatki dziewczyny miały mini spa, zostały wyczesane (nie, tym razem Żyleta nie straciła sierści)
Jeszcze ze świeżymi śladami grzebienia
Jak wam się podoba fryz Szkatuły?
Wyczesana Żyleta
Ale to bycie czesanym męczy, kto by pomyślał?
Bo ja ciem mieć jogi jak Śkatula
I ta nieśmiało wyciągnięta stópka...stryta pod sierścią
Z tej strony też zostały wyczesane...
Następnie zwiedzały klatkę:
Garaż ciągle na pierwszym miejscu w ich świńskiej-top10

Pyrka
Za TM

Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia