A to na zamówienie? Nie podejrzewałam Cię o toCynthia pisze:W Matrioszkitwojawiernafanka pisze:Ja ostatnio też siedzę w domu, ale moich nie upilnujesz
Laby będą miały prywatny wybieg na stole, od razu mogą na niego przejść z klatki (otwarty całodobowo). Kupiliśmy już nawet piękną ceratkę w matrioszki, żeby nie niszczyć lakieru.![]()
spadłam z krzesła.... Ach te śląskie żarciki
