Tytuł jest na 100% trafny.
Dołączam się do fan clubu Dropsa
Moderator: pastuszek
Akurat w pracy byłamDropsio pisze:O matko, cały?Niezła jesteś
![]()
Fajna masz prace Carotinka cokolwiek robiszCarotinka pisze:Akurat w pracy byłamDropsio pisze:O matko, cały?Niezła jesteś
![]()
![]()
P.S. Potem spróbuję wkleić fotyDropsio pisze: Od jakiegoś czasu zaczęłam się zastanawiać, nad namówieniem rodziców na bycie DT.
Jak może niektórzy wiedzą, od ponad półtorej(?) roku prowadzę negocjacje dotyczące drugiej świnkiTata zapiera się rękami i nogami...
No i może by tak wziąć jakiegoś pana prosiałka na DT? Myślę, że gdyby posiedział co najmniej dwa tygodnie, mama by tatę przekonała i nie oddała już.
Tylko że boję się, że jednak tata będzie się dalej upierał, no i świnek u nas nie zostanie.
I tu rodzi się pytanie: czy warto ryzykować? Mam na myśli to, że raczej ciężko byłoby "schować" świnka przed moim Dropsikiem, bo ten ma dobry węch i bez problemu wyczuje. Więc pewnie wcześniej czy później zaczęły by się wspólne wybiegi itp. Boję się, że po rozłączeniu mój jedynak wpadnie w depresję...![]()
Jak myślicie? Jest sens? A gdyby się nie powiodło?