Koszaki są 4 sztuki - Eduardo Manuel, Ludwig, Fikander i Ciapkosław zwany również Ciapkiem.
Jaga - wiesz, one niby razem nie były ostatnio ale gadały, słyszałam, ze sobą. Dałam jej klatkę 100 teraz, półka, hamak, łóżeczko. No widzę że smutniejsza, ale co zrobię. Ożywia się przy zielonym i trawie. Staram się brać ja na kolana ale wiadomo że świnki jej nie zastąpię. Szkoda że musi sama siedzieć. Może dać jej pluszowa zabawkę?
Puckowe futerka- Cezarek*, Diablik i Bambolina plus Ryszard pies
Moderator: silje
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13535
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13535
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
Wczoraj jej się chyba strasznie nudziło bo zrzuciła miskę z półki. Nie wiem jak to zrobiła, w każdym razie mocno zdziwiona była. Dałam jej tam na górę plastikową, bo nie wiem co jeszcze z nią zamierza robić 

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23188
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
Może daj jej kulkę z dzwoneczkiem, taką slomianą? Zmieniaj meble? Niech ma zajęcia jakieś...
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13535
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
umeblowanie zmieniam. gruszy gałązek nie chce jeść w przeciwieństwie do koszatniczek. jaka kulkę z dzwoneczkiem?
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23188
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
o, take: http://animalia.pl/produkt,11404,trixie ... -6-cm.html
Dziewczynki mają moje.
Nie używają wprawdzie, ale one sa dwie.
Dziewczynki mają moje.
Nie używają wprawdzie, ale one sa dwie.
Re: Puckowe futerka
Mozesz kupic taki tunel z siana, kiedys kupilam moim swinkom to mialy niezle zajecie. Jednej swince starczy na dluzej 

- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13535
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
Jak po świętach?
Ja spędziłam je w łóżku, z przeziębieniem. Pogoda taka ładna była a ja tylko na bardzo krótkie spacerki z Rysiem chodziłam i ledwo żywa wracałam.
Jagusia jakaś łaskawsza się zrobiła, kopyta wywala, ale jak idę z aparatem to oczywiście zabiera je pod siebie
Koszaki krzyczą jak kto głupi, wybieg świąteczny im urządziłam z masą gałązek z gruszy i brzozy.
Ryszard drapie się, pewnie wiosenna alergia. Daję mu hydroksyzynę i clemastin ale niewiele pomaga. Dziś złapałam go i całkiem znienacka wykąpałam. Ależ był zdziwiony
Chyba do weta trzeba będzie się znowu udać.
Ja spędziłam je w łóżku, z przeziębieniem. Pogoda taka ładna była a ja tylko na bardzo krótkie spacerki z Rysiem chodziłam i ledwo żywa wracałam.
Jagusia jakaś łaskawsza się zrobiła, kopyta wywala, ale jak idę z aparatem to oczywiście zabiera je pod siebie

Koszaki krzyczą jak kto głupi, wybieg świąteczny im urządziłam z masą gałązek z gruszy i brzozy.
Ryszard drapie się, pewnie wiosenna alergia. Daję mu hydroksyzynę i clemastin ale niewiele pomaga. Dziś złapałam go i całkiem znienacka wykąpałam. Ależ był zdziwiony

- Inez
- Posty: 2175
- Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
- Miejscowość: Niedzica
- Lokalizacja: Niedzica
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
Dziewczyny odsypiają podróż i świąteczne obżarstwo. Ja po przyjeździe od razu wyciągnęłam męża na spacer umotywowany potrzebą szybkiego pozbycia się nadmiaru kalorii czyli nazbierania pieknej trawki zielonej, która i u nas w ciagu tych kilku dni się w końcu pokazała
.
Szybko nadrabiam forumowe zaległości i za chwilę niestety do pracy.


Szybko nadrabiam forumowe zaległości i za chwilę niestety do pracy.
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13535
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
A ja sobie choruję, jakaś wirusówka podobno.
Widzieliście jakie nory produkuję: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =58&t=2431
Widzieliście jakie nory produkuję: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =58&t=2431
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13535
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka
Ha ha ha - Fikander przyszedł dziś do mojej ręki i koniecznie mi chciał manicure robić, esteta jeden
Byłam z Rysiem u weta, biedny już strasznie się drapał. Dostał zastrzyk i tabletki na później. Dr Małgosia mówi żebym przemyślała odczulanie. Hm ... no przemyślę ...

Byłam z Rysiem u weta, biedny już strasznie się drapał. Dostał zastrzyk i tabletki na później. Dr Małgosia mówi żebym przemyślała odczulanie. Hm ... no przemyślę ...