Strona 1 z 6

Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu

: 05 sie 2017, 17:34
autor: Blafia
Witamy wszystkich serdecznie i zapraszamy do naszego nowego wątku.

Historia świnek:

Białaski zostały odebrane wraz ze swoimi rodzicami z "domowej pseudohodowli dziecka", która działała za zgodą jego rodziców. Świnki były niedożywione (roczny samiec ważył niespełna 500g, a maluchy niewiele ponad 100g) i miały wszoły. Dzięki zaangażowaniu i uporowi Ilony, pseudo zakończyło działalność. Rodzice maluszków szczęśliwie szybko znaleźli nowy, wspólny dom. Maluszki musiały osiągnąć odpowiednią wagę i przejść leczenie zanim traciły do adopcji.

Takie były malutkie
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nasza historia:

Jesteśmy rodziną z Krakowa - mama, tata i dwie dziewczynki. Decyzję o przygarnięciu jakiegoś zwierzątka podjęliśmy w listopadzie 2016r. Początkowo mąż upierał się przy koszatniczce lub szynszylu, ale później za namową koleżanki z pracy, zaczęłam poszukiwać informacji o świnkach. Im więcej czytałam, tym bardziej byłam przekonana, że to zwierzątka dla nas. W którymś momencie trafiłam na stronę SPŚM oraz forum i już tu zostałam :)
W maju pojawił się wątek Białasków. W czerwcu, po rozmowie z mężem, napisałam priv w sprawie adopcji. Po wymianie kilku maili z p.Iloną zapadła decyzja o adopcji. Zaczęliśmy kompletować wyprawkę, a na początku lipca odbyła się WPA, którą zaliczyliśmy pozytywnie.

W końcu nadszedł wielki dzień - 01.08.2017r. (dokładnie w naszą 8.rocznicę ślubu) świneczki przebyły długą drogę z Poznania do Krakowa i zamieszkały w swoim nowym domku.
Początkowo zabunkrowały się w tunelu na kilka godzin i prawie nie wystawiały nosa, ale o 19 wyszły i zaczęły zwiedzać nową klatkę. Na następny dzień zachowywały się już całkiem śmiało.
Na razie jeszcze są płochliwe, uciekają przed ręką, ale z dnia na dzień robią się odważniejsze, skaczą, gonią się, wchodzą do domku i na hamak, bobczą w niesamowitym tempie ;) Bardzo głośno dopominają się o jedzonko, kwiczą, piszczą, gdakają i są bardzo pocieszne :love:

Obrazek
Obrazek

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

: 05 sie 2017, 17:42
autor: Blafia
Świneczki są u nas już 4 dni, a my nadal nie zdecydowaliśmy się na nowe imiona. :roll:

Tak więc bardzo prosimy o pomoc w tej kwestii :pray:

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

: 05 sie 2017, 18:16
autor: ilona_84
Pięknie opisane, cieszę się że dziewczyny pomału się do Was przekonują i że mają swoje miejsce na ziemi :buzki: .
Będę na bieżąco śledzić losy Waszej rodzinki :love:

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

: 05 sie 2017, 19:44
autor: Anulka1602
Piękne śnieżynko-bezy :love: :love: :love:

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

: 06 sie 2017, 7:20
autor: Blafia
DZIEŃ DOBRY!! :D
Obrazek

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

: 06 sie 2017, 7:44
autor: Chryzantem
wyglądają jak pourywane kawałki puchu z pierzyny :lol: ale są prześliczne :love:

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

: 06 sie 2017, 12:18
autor: Dzima
Słodkie te dziewczynki :love: Bardzo fajnie, że trafiły na taki odpowiedzialny i dobrze przygotowany dom.
A co do imion to może Śnieżka i Algida? skoro są białe... :laugh:

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

: 06 sie 2017, 16:02
autor: Blafia
Dzima pisze:A co do imion to może Śnieżka i Algida? skoro są białe... :laugh:
O Ścieżce już myślałam ;) Ale Algida nie przyszła mi do głowy :think:

Dotychczasowe wyniki rodzinnej burzy mózgów:
1. Pixi i Dixi
2. Dora i Dosia
3. Tola i Tula
4. Lizzi i Liddi
5. Bazylia, Roszpunka, Rukola
6. Astrid i Ingrid

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

: 06 sie 2017, 17:07
autor: Chryzantem
Astrid i Ingrid mi sie podobaja :ok:

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

: 06 sie 2017, 17:22
autor: Ronek
Śliczne miotełki. Uszka przepiękne.