Prosiaczek nie może jeść.
: 26 lip 2016, 9:06
Witam. Mam nadzieję, że trafiłam do odpowiedniego działu.
Bardzo proszę o pomoc, nie wiem już co może dolegać mojej śwince.
Mój prosiaczek ma 9mc, ok dwóch tygodni temu przestał jeść i pić, stal sie osowiały. Jak tylko zauważyłam, że nie pobiera pokarmu od razu zaczęłam dokarmianie strzykawką.
Wizyta u weterynarza zakończyła się lekami przeciwzapalnymi-metacar, po których wrócił apetyt.
Weterynarz zbadał dokładnie uzębienie, została skorygowania delikatna ostrość jednego z zębów trzonowych.
Zgryz i uzębienie bardzo ładne, brak nierówności, ostrości, ran.
Teraz prosiaczek czuję się dobrze jak przed chorobą, od wczoraj pije wodę z miseczki (do powidła nie podchodzi) natomiast nadal nie może pobierać pokarmu. Wygląda to tak jakby nie potrafił go rozgryź. Czasami próbuje wziąć karmę ale nie potrafi jej złapać, jak już złapie to wypada mu z pyszczka.
Prosiaczek dostaje w tej chwili rozmoczoną karmę, którą poszkubie, uważam jednak że to za mało.
Chętnie ciągnie ze strzykawki (zmielona karma z sianem).
Próbowałam świniaka zostawić bez dokarmiania, myśląc, że jak będzie najedzony nie zacznie jeść samodzielniei... To również się nie sprawdziło, gdyż chce ale nie potrafi.
W ostateczności mogę go dokarmiać, natomiast zależy mi na tym, żeby sam również zaczął jeść chociażby ze względu na ciągle rosnące ząbki...
Jeżeli ktoś spotkał się z podobnym problemem, proszę o informację co dalej robić.
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki i porady.
Pozdrawiam.
Bardzo proszę o pomoc, nie wiem już co może dolegać mojej śwince.
Mój prosiaczek ma 9mc, ok dwóch tygodni temu przestał jeść i pić, stal sie osowiały. Jak tylko zauważyłam, że nie pobiera pokarmu od razu zaczęłam dokarmianie strzykawką.
Wizyta u weterynarza zakończyła się lekami przeciwzapalnymi-metacar, po których wrócił apetyt.
Weterynarz zbadał dokładnie uzębienie, została skorygowania delikatna ostrość jednego z zębów trzonowych.
Zgryz i uzębienie bardzo ładne, brak nierówności, ostrości, ran.
Teraz prosiaczek czuję się dobrze jak przed chorobą, od wczoraj pije wodę z miseczki (do powidła nie podchodzi) natomiast nadal nie może pobierać pokarmu. Wygląda to tak jakby nie potrafił go rozgryź. Czasami próbuje wziąć karmę ale nie potrafi jej złapać, jak już złapie to wypada mu z pyszczka.
Prosiaczek dostaje w tej chwili rozmoczoną karmę, którą poszkubie, uważam jednak że to za mało.
Chętnie ciągnie ze strzykawki (zmielona karma z sianem).
Próbowałam świniaka zostawić bez dokarmiania, myśląc, że jak będzie najedzony nie zacznie jeść samodzielniei... To również się nie sprawdziło, gdyż chce ale nie potrafi.
W ostateczności mogę go dokarmiać, natomiast zależy mi na tym, żeby sam również zaczął jeść chociażby ze względu na ciągle rosnące ząbki...
Jeżeli ktoś spotkał się z podobnym problemem, proszę o informację co dalej robić.
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki i porady.
Pozdrawiam.