Serce pęka - kupno drugiej świnki
: 16 paź 2015, 10:29
Iga i Rita - dwie samiczki od 3 lat mieszkają z nami. Iga kochany przytulasek, Rita samodzielna i znacznie bardziej uwielbia towarzystwo Igi niż człowieka.
Stała się tragedia... 7 października 2015 roku Iga przeszłą operację - ropomacicze. Mimo że z początku wszystko wydawało się ok to stan jej się pogarszał... Z mężem woziliśmy ją na zastrzyki przez 5 dni po operacji. Dokarmialiśmy strzykawką - ja wzięłam urlop 2 tyg w pracy by się nią opiekować.Iga aktualnie jeszcze żyje ale niestety podejmujemy decyzję o jej uśpieniu - nie je, nie pije, wypluwa to co w strzykawce. I wazy zaledwie 500g. Przestała robić siusiu i kupki. Serce mi pęka oczy mam zapuchnięte od płaczu i niedługo chyba zwariuje ;(
Ale zaczynam też myśleć o Ricie która nie wyobraża sobie życia bez Igi, wszędzie razem - wręcz ją naśladowała. Moje serce rozdarte, nie dość że nieopisanie żal mi Igi, do tego jeszcze dochodzi świadomość samotności Rity.
Zaczynam się zastanawiać czy jest sens brania towarzyszki Ricie w podobnym wieku ? Rita ma ok 3 lat, świnkę bym adoptowała lub kupiła starszą... Tak 2 letnią. Czy one się dogadają ? Czy Rita przywyknie do nowej towarzyszki i wypełni jej pustkę po Idze ? Boże ;( Dlaczego tak jest że tak niewinne małe zwierzątka muszą tak cierpieć
Stała się tragedia... 7 października 2015 roku Iga przeszłą operację - ropomacicze. Mimo że z początku wszystko wydawało się ok to stan jej się pogarszał... Z mężem woziliśmy ją na zastrzyki przez 5 dni po operacji. Dokarmialiśmy strzykawką - ja wzięłam urlop 2 tyg w pracy by się nią opiekować.Iga aktualnie jeszcze żyje ale niestety podejmujemy decyzję o jej uśpieniu - nie je, nie pije, wypluwa to co w strzykawce. I wazy zaledwie 500g. Przestała robić siusiu i kupki. Serce mi pęka oczy mam zapuchnięte od płaczu i niedługo chyba zwariuje ;(
Ale zaczynam też myśleć o Ricie która nie wyobraża sobie życia bez Igi, wszędzie razem - wręcz ją naśladowała. Moje serce rozdarte, nie dość że nieopisanie żal mi Igi, do tego jeszcze dochodzi świadomość samotności Rity.
Zaczynam się zastanawiać czy jest sens brania towarzyszki Ricie w podobnym wieku ? Rita ma ok 3 lat, świnkę bym adoptowała lub kupiła starszą... Tak 2 letnią. Czy one się dogadają ? Czy Rita przywyknie do nowej towarzyszki i wypełni jej pustkę po Idze ? Boże ;( Dlaczego tak jest że tak niewinne małe zwierzątka muszą tak cierpieć