Opuchnięte narządy płciowe?
Moderator: Dzima
Re: Opuchnięte narządy płciowe?
Pamiętaj tylko, że trzymanie pary samców przy samicach może powodować ich kłótnie. Moi chłopcy robią się niespokojni, kiedy w domu (nawet w innym pokoju) przebywają samiczki. Oczywiście nie musi tak być - ale należy brać to pod uwagę.
Re: Opuchnięte narządy płciowe?
Myślałam już o tym właśnie... Nie ma reguły z tego, co widzę. Wszystkie zachowania, czy preferencje są zależne od każdej świnki z osobna, to jak u nas, ludzi, też różnie bywa ze wszystkim.
Na razie muszę ogarnąć sytuację taką, jaka jest i nie dopuścić Splintera do Liona oraz Liona do Splintera
Poczekać jeszcze trzeba z miesiąc i się okaże, czy poród czy nie, poza tym będzie po niej widać..
Nadal mam ten "tick" i mówię do nich "Chłopaki"... Cholera.
Na razie muszę ogarnąć sytuację taką, jaka jest i nie dopuścić Splintera do Liona oraz Liona do Splintera
Poczekać jeszcze trzeba z miesiąc i się okaże, czy poród czy nie, poza tym będzie po niej widać..
Nadal mam ten "tick" i mówię do nich "Chłopaki"... Cholera.
Re: Opuchnięte narządy płciowe?
Witajcie
Dzisiaj Luby był u innej Pani weterynarz, aby potwierdzić ciążę u Splinera (chyba musimy znaleźć jej inne imię...). Pani weterynarz powiedziała mu, że 90% szans na ciążę, albo... po prostu jest gruba. Poczekamy, zobaczymy, według moich obliczeń został nam około miesiąc jeszcze by dokładnie wiedzieć, w sensie: urodzi, bądź nie...
Dzisiaj Luby był u innej Pani weterynarz, aby potwierdzić ciążę u Splinera (chyba musimy znaleźć jej inne imię...). Pani weterynarz powiedziała mu, że 90% szans na ciążę, albo... po prostu jest gruba. Poczekamy, zobaczymy, według moich obliczeń został nam około miesiąc jeszcze by dokładnie wiedzieć, w sensie: urodzi, bądź nie...